– Szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna i jest skuteczna – mówi profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, która była gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Jak podkreśla profesor Szuster-Ciesielska, mimo że szczepionka była badana na 40 tysiącach osób, to w sytuacji zaszczepienia tym preparatem 17 milionów osób, jakieś niezmiernie rzadkie efekty uboczne mogą się pojawić.
– Zestawianie szczepionki z wystąpieniem chorób zakrzepowych to nieuprawnione połączenie – dodaje profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska. – Choroby zakrzepowe wcale nie występują rzadko w naszym społeczeństwie. Co miesiąc stwierdza się około 3 tysięcy przypadków. Również czynniki ryzyka wystąpienia tych chorób są stosunkowo częste. To jest wiek powyżej 40 lat, występowanie żylaków kończyn dolnych, terapia hormonalna, otyłość, ciąża, połóg mogą sprzyjać wytworzeniu się zakrzepów. Bez względu więc na to, czy szczepionka zostanie podana, czy nie, jeśli mamy takie czynniki ryzyka, być może w przyszłości doświadczymy takich incydentów chorobowych.
W Polsce do tej pory podano ponad 5 mln dawek szczepionki przeciwko COVID-19. Zgodnie z zapowiedziami rządu w najbliższych tygodniach do kraju ma dotrzeć siedem milionów kolejnych dawek.
ToNie / WT
Fot. RL