Centralna dyspozytornia medyczna w Lublinie rozpoczęła działalność

001 577 2021 03 29 181740

Centralna dyspozytornia medyczna rozpoczęła działalność w województwie lubelskim. Powstała z połączenia dyspozytorni stacji pogotowia w Białej Podlaskiej, Chełmie, Zamościu i Lublinie. Teraz obsługa zgłoszeń dla pogotowia ratunkowego ma miejsce w jednym punkcie, w Lublinie przy ulicy Szczerbowskiego.

– Do końca tego roku prowadzenie scentralizowanej dyspozytorni wojewoda lubelski powierzył Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Lublinie – mówi kierownik Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Lublinie, Jarosław Szymczyk. – Oznacza to, że osoby dzwoniące na numer alarmowy 999 łączą się z dyspozytornią medyczną w Lublinie, a zespoły ratownictwa są dysponowane z całego województwa, z ponad 50 miejsc stacjonowania najbliżej miejsca zdarzenia. Zatem w zakresie obsługi zespołów ratownictwa medycznego nic się nie zmienia dla mieszkańców województwa lubelskiego – tłumaczy.

– Centralizacja dyspozytorni sprowadza się do tego, że tak naprawdę dyspozytorzy, którzy pracowali w Chełmie, Zamościu i Białej Podlaskiej przyjeżdżają na Szczerbowskiego, czyli do tej scentralizowanej dyspozytorni w Lublinie – wyjaśnia dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Lublinie Zdzisław Kulesza. – W tym momencie każda osoba, która pracowała w dyspozytorni w Białej Podlaskiej, Chełmie czy Zamościu mogła pracować i pracuje, jeżeli podpisała umowę, bo w tym momencie ja stałem się pracodawcą. Więc jeżeli dyspozytor na przykład z Zamościa przyjeżdża i siada za konsolą w Lublinie, to koniec końcem niewiele się tutaj zmieniło, jeśli chodzi o znajomość rejonu – dopowiada.

Byli dyspozytorzy z pogotowia z Białej Podlaskiej nie chcą się wypowiadać do mikrofonu na temat centralizacji dyspozytorni. W rozmowach podkreślają jednak, że mała dyspozytornia lepiej gospodarowała karetkami, znając teren i pacjentów. Utrudnieniem dla dyspozytorów jest też dojeżdżanie do pracy, do Lublina lub Siedlec, gdzie pokonują ponad 100 kilometrów.

Czy lubelscy dyspozytorzy poradzą sobie z obsługą wezwań z nieznanego sobie terenu? – Mamy odpowiednie środki teleinformatyczne, wiele kanałów łączności, GPS-y, mapy, gdzie potencjalnie dyspozytor widzi, która karetka gdzie jest aktualnie zlokalizowana. Także tutaj nie ma jakichś na przykład rewolucji, jeśli chodzi o to, że ktoś obawia się, że nie zna się regionu – odpowiada Zdzisław Kulesza.

Dyrektor bialskiego pogotowia Artur Kozioł widzi korzyści wynikające z centralizacji dyspozytorni. – Dyspozytornia medyczna, która zarządza większą liczbą zespołów, może lepiej koordynować i zabezpieczać zdarzenia o charakterze mnogim lub masowym, w których uczestniczy duża liczba poszkodowanych. Takie działanie podnosi znacząco bezpieczeństwo pacjentów oraz ma bezpośrednie przełożenie na pracę dyspozytorów medycznych i szybkość ich reakcji – twierdzi.

– Dzisiaj na przykład jeden ośrodek zarządza wszystkimi karetkami w województwie lubelskim – mówi Zdzisław Kulesza. – Do tej pory było tak, że żeby na przykład zadysponować karetkę z rejonu Białej Podlaskiej, Chełma czy Zamościa dyspozytorzy musieli się komunikować. Mało tego, czasami musiał podejmować decyzję koordynator wojewódzki, bo to był wyjazd poza rejon – dopowiada.

– Jeżeli chodzi o dyspozytorów ze stacji medycznej pogotowia ratunkowego w Białej Podlaskiej, w związku z tą reorganizacją dyspozytorzy medyczni nie pozostali bez pracy – mówi Artur Kozioł. – 13 osób świadczyło pracę dotychczas na podstawie umów cywilno-prawych na czas określony do dnia likwidacji dyspozytorni. Aktualnie te osoby są zatrudnione w innych dyspozytorniach, na przykład w Siedlicach czy też w Lublinie. Natomiast 2 osoby pozostające w zatrudnieniu na umowę o pracę, zostały przeniesione na inne stanowiska, zgodnie z ich wykształceniem – informuje.

Zgodnie ze zmianą Ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, w całej Polsce ma powstać 18 scentralizowanych dyspozytorni medycznych.

Po 1 stycznia 2022 r. centralna dyspozytornia medyczna stanie się komórką organizacyjną Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie.

Numery alarmowe, pod które należy zadzwonić, aby otrzymać pomoc medyczną, pozostają bez zmian – to jest 999 lub 112.

MaT / WT

Fot. archiwum

Exit mobile version