W Chełmie wprowadzono udogodnienia dla kierowców, którzy uszkodzą swój pojazd na dziurze w jezdni. Drogowcy starają się minimalizować skutki zimy, ale dziur wciąż w tym mieście przybywa.
– Trzeba jechać slalomem – żalą się jeżdżący ulicami Chełma: – Są takie dziury, że one powinny być łatane dawno, bo nie można nawet przejechać. Przejechać przez miasto bez wjechania w dziurę graniczy z cudem. Nie wiem czy się doprosimy jakiegoś odszkodowania.
Za uszkodzenia auta z powodu złego stanu nawierzchni należy się odszkodowanie.
– W Chełmie można to zrobić online – mówi zastępca dyrektora Departamentu Architektury, Geodezji i Inwestycji Urzędu Miasta Chełm Dominik Wasiluk: – Miasto, jako zarządca drogi, podpisuje umowy z ubezpieczycielem na likwidację tego rodzaju szkód. Żeby ułatwić kierowcom zgłaszanie roszczeń zamieściliśmy na stronie internetowej elektroniczny formularz, który wystarczy wypełnić i wysłać na wskazany tam adres mejlowy.
Do formularza trzeba dołączyć zdjęcie uszkodzenia i miejsca zdarzenia, można również dołączyć notatkę policji lub straży miejskiej z opisem okoliczności powstania szkody lub oświadczenie świadków zdarzenia.
W tym roku wpłynęło już 40 takich zgłoszeń.
ŁoM (opr. DySzcz)
Fot. archiwum