Domowe laboratorium amfetaminy ujawnili lubelscy policjanci. Dwie osoby zostały tymczasowo aresztowane.
W jednym z mieszkań na Tatarach funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki oraz sprzęt i substancje do ich wytwarzania. Zatrzymany został 65-letni mężczyzna oraz 31-latek, który był już wcześniej notowany w policyjnych kartotekach, a tym razem przed kryminalnymi ukrył się w wersalce. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na trzy miesiące.
Na ślad działającego w Lublinie laboratorium amfetaminy natrafili policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Lublinie.
– Podczas przeszukania znaleźliśmy ponad 3 kg amfetaminy, blisko 7 litrów amfetaminy zasadowej, około 600 tabletek ekstazy oraz 60 gramów marihuany – relacjonuje Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Część znalezionych substancji była ukryta, jak się okazało, w szufladzie zamrażalki pomiędzy znajdującymi się tam częściami mięsa. Został zabezpieczony także sprzęt służący do produkcji amfetaminy, taki jak: pojemniki, mieszadła, a także substancje chemiczne, między innymi 45 kg kofeiny. Do tej sprawy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn: 65-letniego mieszkańca Lublina, a także jego wspólnika, 31-latka. Zatrzymani mężczyźni byli odpowiedzialni za wytwarzanie tych narkotyków.
Obaj tymczasowo aresztowani mężczyźni odpowiedzą „za wytwarzanie znacznej ilości narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz przygotowanie do wprowadzenia ich do obrotu”. Może grozić za to kara do 15 lat więzienia.
Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.
MaG/MaTo/WM
Fot. KWP Lublin