Anna Paniszewa (na zdj.) wciąż przebywa w areszcie na Białorusi. Dyrektorka Polskiej Harcerskiej Szkoły Społecznej w Brześciu, została zatrzymana przez białoruskie władze 11 marca, w związku z organizacją w szkole obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych.
Jej sytuacją zaniepokojony jest Andrzej Moroz ze Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Potrafisz”, które współpracowało z polską szkołą w Brześciu.
CZYTAJ: „Jesteśmy głęboko poruszeni”. Dyrektor polskiej szkoły w Brześciu w białoruskim areszcie
– Jestem w stałym kontakcie z osobami, które mogą mi przekazać informację na temat aktualnej sytuacji Anny Paniszewy – mówi Moroz. – Wciąż przebywa w areszcie. Ma swoją adwokatkę. Wydaje mi się, że jakby trochę o niej zapomniano. Sądzę, że zbyt mało o niej mówimy. A ona potrzebuje „sensownego rozgłosu”
CZYTAJ: Polska działaczka Anna Paniszewa prawdopodobnie zatrzymana na Białorusi
Anna Paniszewa, która też jest założycielką Forum Polskich Inicjatyw w Brześciu, współpracowała z placówkami oświatowymi na terenie Lubelszczyzny, odwiedzała je wielokrotnie wraz z polskimi harcerzami.
CZYTAJ: Biała Podlaska: przedstawiciele Ruchu Narodowego apelują o pomoc miasta dla Polaków na Białorusi
Na Białorusi trwają represje wobec działaczy tamtejszej mniejszości polskiej. Prezes Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andżelika Borys została zatrzymana we wtorek, a w środę skazana na 15 dni aresztu za „organizację nielegalnej imprezy masowej”, za jaką władze uznały doroczny jarmark Grodzieńskie Kaziuki. W czwartek zostali zatrzymani członkowie Zarządu Głównego ZPB – Andrzej Poczobut, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska. Biernacka jest szefową oddziału organizacji w Lidzie, Tiszkowska w Wołkowysku. Tam również w czwartek od rana odbywały się rewizje – w pomieszczeniach ZPB, szkołach polskich i mieszkaniach działaczek.
CZYTAJ: Białoruś: Andżelika Borys skazana na 15 dni aresztu
Andrzej Poczobut pozostanie na dłużej w areszcie. Wynika to z informacji, które otrzymała jego żona Oksana w trakcie pobytu w Mińsku. Pierwotnie był zatrzymany na 72 godziny. Oksana Poczobut powiedziała Polskiemu Radiu, że jej mąż ma być przewieziony ze stołecznego tymczasowego aresztu „Akreścina” do aresztu „Waładarka” w którym zazwyczaj przebywają ludzie sądzeni później w procesach karnych.
Niewykluczone, że do aresztu „Waładarka” trafi również lub już trafiła Andżelika Borys oraz dwie inne zatrzymane w czwartek polskie aktywistki Irena Biernacka z Lidy i Maria Tiszkowska z Wołkowyska. Białoruska Prokuratura Generalna poinformowała w czwartek o wszczęciu sprawy karnej wobec prezes Związku Polaków i innych osób. Sprawa ma dotyczyć rzekomego podżegania do nienawiści na tle religijnym i narodowościowym. Chodzi o upamiętnianie przez polską mniejszość na Białorusi żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego.
CZYTAJ: Andrzej Poczobut zatrzymany w Grodnie
Ministerstwo spraw zagranicznych Łotwy stanowczo potępiło w piątek represje wobec działaczy polskiej mniejszości na Białorusi. Wezwało też do natychmiastowego uwolnienia szefowej Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, dziennikarza Andrzeja Poczobuta i innych zatrzymanych. – Łotewski MSZ stanowczo potępia nękanie i represje władz Białorusi wobec działaczy organizacji mniejszości polskiej na Białorusi i domaga się natychmiastowego uwolnienia przewodniczącej Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, będącego członkiem zarządu tej organizacji dziennikarza Andrzeja Poczobuta i innych zatrzymanych – czytamy w komunikacie. – Łotwa uważa działania białoruskich władz za jawne pogwałcenie praw mniejszości narodowych i etnicznych tradycji kulturowych na Białorusi i wzywa do zaprzestania tych represji – dodano.
Wczoraj zaniepokojenie w związku z działaniami białoruskich władz wyraził prezydent Litwy Gitanas Nauseda. Na Twitterze napisał, że liderzy polskiej mniejszości na Białorusi są najnowszymi ofiarami tamtejszego reżimu.
Do uwolnienia zatrzymanych wezwały też m.in. Komisja Europejska i amerykański Departament Stanu.
Prezydencki minister Krzysztof Szczerski przekazał, że prezydent Andrzej Duda w ostatnich dniach odbył szereg rozmów z osobami kierującymi organizacjami międzynarodowymi w sprawie prześladowania Polaków na Białorusi. – W przekonaniu pana prezydenta wspólny, solidarny nacisk społeczności międzynarodowej na Białoruś może dać efekt w postaci złagodzenia sytuacji i przywrócenia tam praw człowieka oraz sprawiedliwości i wolności wszystkim, którzy są dzisiaj represjonowani – powiedział prezydencki minister.
ZOBACZ: Oświadczenie Prezydenta RP Andrzeja Dudy w sprawie sytuacji na Białorusi [FILM]
Zaznaczył, że prezydent zwrócił się w sprawie represji wobec polskiej mniejszości na Białorusi do trzech międzynarodowych organizacji. Po pierwsze do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie – w czwartek rozmawiał z sekretarz generalną tej organizacji Helgą Schmid oraz wysokim komisarzem OBWE ds. mniejszości narodowych Kairatem Abdrakhmanovem. – Oboje obiecali podjąć ten temat w ramach działalności OBWE – przekazał Szczerski.
CZYTAJ: Mateusz Morawiecki: Nie zgadzamy się na takie traktowanie Polaków na Białorusi
Drugą organizacją międzynarodową, do której zwrócił się prezydent Duda była Rada Europy. – W piątek prezydent rozmawiał z sekretarz generalną Rady Europy, Mariją Pejcinović Burić i uzyskał zapewnienie, że w przyszłym tygodniu na posiedzeniu Komitetu Ministrów Rady Europy zostaną przedyskutowane ewentualne działania i stanowisko, jakie może w tej sprawie zająć Rada Europy” – poinformował Szczerski.
Trzecią organizacją międzynarodową, do której zwrócił się prezydent była Organizacja Narodów Zjednoczonych. Również w piątek prezydent rozmawiał z wysoką komisarz Narodów Zjednoczonych ds. praw człowieka Michelle Bachelet. – Zapewniła ona prezydenta, że zajmie publiczne stanowisko w sprawie prześladowania Polaków na Białorusi, a także uruchomi w tej sprawie działania w ramach ONZ – powiedział prezydencki minister.
W czwartek prezydent Andrzej Duda rozmawiał też z prezydent Estonii, Kersti Kaljulaid; Estonia jest niestałym członkiem RB ONZ na lata 2020-2021. – Pani prezydent zapewniła, że będzie starała się podjąć te tematy na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ – przekazał Szczerski.
Jak zaznaczył Szczerski, „jeżeli do tego dodamy działania premiera Mateusza Morawieckiego na forum Unii Europejskiej, ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua na forum NATO, to mamy w sprawie prześladowania Polaków na Białorusi poruszone wszystkie najważniejsze ograny międzynarodowe”.
– Można powiedzieć, że budzimy sumienie świata, jeżeli chodzi o prześladowania Polaków na Białorusi. Prosimy wszystkie najważniejsze organizacje międzynarodowe zajmujące się prawami człowieka, mniejszościami narodowymi, by podjęły interwencję w sprawie Polaków na Białorusi – podkreślił Szczerski. – Dajemy naszym rodakom na Białorusi jasny sygnał, że nie zostali sami. Dzisiaj cały świat już wie o ich prześladowaniach; nie odbywają się one w ciszy, bez uwagi świata. Świat jest zawiadomiony, świat powinien zareagować. Takiej reakcji oczekujemy i o taką reakcję prosimy – oświadczył prezydencki minister.
Prezydent w piątek spotkał się też z przedstawicielami związków zrzeszających mniejszość białoruską w Polsce. Z kolei w czwartek w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z odbyło się spotkanie prezydenta z ambasadorem RP na Białorusi Arturem Michalskim oraz z szefami służb specjalnych.
MaT / PAP / IAR / opr. ToMa
Fot. KolNat/wikipedia.org