Końskowola: obraz Matki Boskiej Śnieżnej niebawem zostanie pokazany wiernym

138827814 808078456439016 5226639377303626994 n 2021 03 01 185941

Za kilka tygodni zostanie pokazany wiernym pierwszy z poddanych renowacji obrazów znalezionych podczas konserwacji feretronu w kościele parafialnym w Końskowoli. To obraz Matki Boskiej Śnieżnej – wizerunek Maryi z Dzieciątkiem. Trwają prace także nad drugim cennym znaleziskiem – obrazem Matki Boskiej Czytającej. 

– Te dzieła prawdopodobnie są o wiele starsze niż przypuszczaliśmy – mówi proboszcz parafii w Końskowoli ksiądz Konrad Piłat: – Obraz Matki Bożej Czytającej był datowany na połowę XIX wieku. Przy pracach konserwatorskich okazało się, że jest on dużo starszy. Przypuszcza się, że może to być wiek XVIII, a nawet XVII. Podobnie jest z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem. Jest to przedstawienie obrazu, który znajduje się w bazylice Matki Bożej Śnieżnej w Rzymie, Salus Populi Romani, i także prawdopodobnie jest on dużo wcześniejszy niż pierwotnie się datowało.

– Jeden obraz był w stanie totalnie opłakanym – mówi Barbara Stefanek-Nowacka, prezes Towarzystwa Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Fara Końskowolska: – Warstwa malarska praktycznie odpadała, łuszczyła się. Jak później pani konserwator Magdalena Gawłowska powiedziała, to był właściwie ostatni dzwonek, żeby coś z tym obrazem jeszcze zrobić i cokolwiek z niego uratować. Drugi obraz też był zdemontowany. Okazało się, że był częścią feretronu. Była to Matka Boska Śnieżna Zwycięska. Po drugiej stronie był obraz Przemienienie Pańskie. Podjęliśmy decyzję, że zarówno ten obraz Matki Boskiej Czytającej, jak i cały feretron z oboma obrazami, oddamy do konserwacji.

– Jak na moją długoletnią praktykę, to rzeczywiście to są obrazy, które ratuje się przed całkowitym zniszczeniem – mówi Magdalena Gawłowska, konserwatorka dzieł sztuki: – Ja przyjęłam jeden obraz Matki Boskiej Czytającej. On leżał na stryszku nad zakrystią kościoła, zwinięty. Nawet go nie oglądałam, bo trudno go było ruszyć, żeby go nie uszkodzić i żeby nie usypała się dalej farba. Także trzeba było zacząć od żmudnego podklejania każdej łuski farby.

– Postać Matki Boskiej Czytającej jest już praktycznie w zarysie gotowa – mówi Barbara Stefanek-Nowacka: – Coś, co mnie zaskoczyło, to wysuwające się spod welonu pochylonej głowy włosy. Jest to coś, czego na wizerunkach się nie spotyka. Z kolei Matka Boska Śnieżna Zwycięska, zazwyczaj przedstawiania jako pełna dostojeństwa, majestatu, jest po prostu pogodna, lekko uśmiechnięta. Jezusek również lekko uśmiechnięty, z pięknymi loczkami. Rysy twarzy są niesamowite i, jak na mnie, robią naprawdę ogromne wrażenie.

– Zawsze wiedzieliśmy, że Końskowola to nie tylko róże, ale również zabytki – mówi Mariusz Majkutewicz, zastępca wójta gminy Końskowola: – Nie na darmo tyle znakomitych rodów wpisało się w historię naszej Końskowoli. Te zabytki wcześniej czy później wychodzą. Wielu osobom można przypisać ten sukces – osobom, które sprawdzają, drążą, badają, odkrywają, odkurzają, czasami dosłownie, bo na strychu odnajdują się różne rzeczy. Dzięki temu coraz więcej zabytków wychodzi na światło dzienne i coraz więcej dowiadujemy się o naszej historii. Jakby nie patrzeć, to buduje naszą tożsamość.

– Parafia ma jeszcze bardzo wiele zabytków, które wymagają odnowienia, zarówno obrazów, jak i innych ruchomych zabytków, które w przyszłości należy odnowić, jeśli oczywiście będą fundusze – mówi ksiądz Konrad Piłat.

Obraz Matki Boskiej Śnieżnej ma być pokazany wiernym 25 marca, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Matka Boska Czytająca wróci do świątyni w Końskowoli prawdopodobnie pod koniec roku. 

ŁuG (opr. DySzcz)

Na zdj. odnowiony feretron wraz z obrazami Przemienienie Pańskie i Matka Boska z Dzieciątkiem, fot. Towarzystwo Ochrony Dziedzictwa Kulturowego „Fara Końskowolska”/ FB

Exit mobile version