Grupa mieszkańców Łęcznej rozpoczęła zbiórkę podpisów pod wnioskiem w sprawie ogłoszenia referendum dotyczącym odwołania burmistrza przed końcem kadencji.
CZYTAJ: Łęczna: będzie referendum w sprawie odwołania burmistrza?
– Mamy już ponad 100 podpisów. Lista zarzutów pod adresem burmistrza jest długa – mówi pełnomocnik inicjatora referendum Hubert Znajomski (na zdj): – Nie spełnił wielu obietnic wyborczych. W Łęcznej nie ma publicznego żłobka, nie ma nowego publicznego przedszkola, mimo że była okazja zrobić to w wakacje ubiegłego roku.
– Mieszkańcy mają prawo rozpocząć procedurę referendalną, ale wiele zarzutów zawartych we wniosku jest nietrafionych – mówi burmistrz Łęcznej Leszek Włodarski: – Ciężko jest mi się zgodzić z argumentami przedstawionymi we wniosku. Wolałbym być oceniany po pięciu latach. Pewne rzeczy są rozpoczęte, rozplanowane na lata. Budżet też nie jest nie wiadomo z jakimi środkami i te inwestycje będą realizowane w ciągu najbliższych lat.
Do przeprowadzenia referendum potrzeba zgody 10 procent mieszkańców uprawnionych do głosowania w gminie.
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. Sebastian Pawlak