Na początku przyszłego tygodnia w Lublinie rozpoczną się badania kliniczne nad amantadyną, która może pomóc w leczeniu COVID-19. Amantadyna jest lekiem stosowanym przy chorobie Parkinsona. Zarejestrowano ją na rynku 30 lat temu. Pierwotnie wykorzystywana była przeciwwirusowo, na przykład w leczeniu grypy.
CZYTAJ: Prof. Konrad Rejdak: Amantadyna działa również na wirusa SARS-CoV-2
– Z obserwacji moich pacjentów wnioskuję, że amantadyna rzeczywiście może pomóc – mówi kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie prof. Konrad Rejdak. – Badanie będzie polegało na tym, że pacjenci ze świeżo wykrytą infekcją potwierdzoną badaniem molekularnym w ciągu 72 godzin będą mogli być włączeni do badania. Głównie będziemy obserwować osoby obciążone chorobami współistniejącymi, które to pogarszają przebieg samego COVID-19.
CZYTAJ: Koronawirus: lubelskie badania nad amantadyną z dużym dofinansowaniem
Początkowo w badaniach klinicznych weźmie udział 200 pacjentów z SPSK4 w Lublinie, a także z innych ośrodków w kraju, m.in. z Warszawy, Rzeszowa i Wyszkowa. W badania włączył się także szpital Jana Bożego w Lublinie.
ElKa/WM
Fot. pixabay.com