Większość polskich lekkoatletów ostatnie dni przed Halowymi Mistrzostwami Europy w Toruniu spędza w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale. W tym gronie jest średniodystansowiec AZS-u UMCS-u Lublin – Marcin Lewandowski.
– Wystąpię na dwóch dystansach i nie jest to 800 i 1500 m, tylko 1500 i 3000 m – mówi Marcin Lewandowski. – Z racji tego, że jesteśmy gospodarzami tej imprezy i że jestem jednym z kandydatów do zdobycia tytułu mistrza Europy, to plan został ułożony pode mnie. O to poprosiłem po to, żebym mógł spokojnie wystartować na dwóch dystansach. Stąd też eliminacje na 1500 m już w czwartek, a finał – w piątek. Dzięki temu nie będę musiał biegać dwóch biegów w jeden dzień, po prostu cztery dni z rzędu będzie mocne bieganie. Taki jest przynajmniej plan, żeby te cztery biegi się odbyły w moim wykonaniu. To dla mnie fajne, nowe doświadczenie. Jestem starszym zawodnikiem. W tym roku bardzo mocno skupiłem się na wyniku wytrzymałościowym – właśnie stąd możliwość, by wystąpić na dwóch dystansach, czyli cztery starty – cztery dni. Nie ukrywam, że nie będzie to łatwe, ale chcę się z tym zmierzyć.
Halowe Mistrzostwa Europy w Toruniu zostaną rozegrane od 4 do 7 marca.
Mat. COS/AR/WM
Fot. archiwum