Kilkadziesiąt medali i odznaczeń oraz bagnet do karabinu z czasów II wojny światowej przekazał Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej Muzeum Ziemi Chełmskiej w Chełmie. Muzealia zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy KAS podczas próby przemytu.
Jak doszło do zatrzymania przedmiotów, mówi Marzena Siemieniuk z Izby Administracji Skarbowej w Lublinie: – Wszystkie te muzealia zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy celno-skarbowych na granicy z Ukrainą w Dorohusku. Przemycał je obywatel Polski. Zgodnie z przepisami miał on obowiązek zgłosić przewożone obiekty przy kontroli granicznej, ale tego nie uczynił. Medale, odznaczenia oraz bagnet ukrył w swoim bagażu. Zgodnie z oceną Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie przekazane do muzeum obiekty, biorąc pod uwagę czas ich powstania, a także wartość artystyczną, nie posiadają cech zabytków, mają natomiast wartość kolekcjonerską. Chęć pozyskania ich do swoich zbiorów zgłosiło do nas właśnie Muzeum Ziemi Chełmskiej w Chełmie – opowiada Marzena Siemieniuk.
Jakie konkretnie eksponaty trafiły do muzeum w Chełmie, mówi Beata Mojska-Zając, kierownik działu historii chełmskiego muzeum: – Jest wśród nich bagnet do karabinu Mauser wzór 98 datowany na rok 1941. Stan zachowania eksponatu nie jest najlepszy. Jest skorodowany, ale po przeprowadzeniu odpowiednich prac konserwatorskich na pewno wzbogaci zbiory działu historii – informuje Beata Mojska-Zając.
Wśród przekazanych medali zwracają uwagę te związane z historią ZSRR. – Są wśród nich takie odznaczenia jak medal za walkę, „Medal za Zwycięstwo nad Niemcami w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 1941-1945”, medal za obronę Leningradu. Ciekawe, że medale są zaopatrzone we wstążkę, są w dobrym stanie, więc na pewno wzbogacą zbiory naszego muzeum – dopowiada Beata Mojska-Zając.
– Jeżeli chodzi o granicę w województwie lubelskim, zdecydowanie więcej zatrzymujemy przedmiotów zabytkowych czy też kolekcjonerskich nielegalnie przemycanych na teren Unii Europejskiej. Z próbami wywozu zabytków z Unii spotykamy się znacznie rzadziej – informuje Marzena Siemieniuk. – Ostatnio najczęściej przemycane są przez granicę między innymi monety. Zatrzymywaliśmy na przykład monety z okresu panowania Zygmunta III Wazy, Stanisława Augusta Poniatowskiego, holenderskie talary z XVII, rzymskie denary. W dużej liczbie ostatnio są też przemycane medale i odznaczenia – tłumaczy.
– To nie są przedmioty wielkiej wartości, ale każda taka rzecz przekazana do muzeum cieszy, ponieważ wzbogaca nasze zbiory o różnorodną tematykę – stwierdza Beata Mojska-Zając.
– Wszystkie zatrzymywane na granicy przedmioty przekazujemy do oceny rzeczoznawcom, którzy określają również czy te przedmioty mają wartość zabytkową – wyjaśnia Marzena Siemieniuk. – W tym przypadku mieliśmy do czynienia nie z przedmiotami zabytkowymi, a z kolekcjonerskimi. W związku z tym Wojewódzki Konserwator Zabytków nie musiał wydawać opinii co do instytucji, do której mamy je przekazać – dodaje.
Wartość przekazanych przedmiotów do muzeum w Chełmie wynosi blisko 3 tysiące złotych.
W ciągu ostatnich trzech lat funkcjonariusze lubelskiej KAS zatrzymywali też na granicy między innymi średniowieczną biżuterię, a także narzędzia z okresu neolitu i brązu. W lipcu ubiegłego roku na przejściu granicznym w Hrebennem udaremnili przemyt ponad 460 zabytków archeologicznych.
MaT / WT
Fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie