– Na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego rozmawialiśmy o stosowaniu polityki zero tolerancji dla protestujących przeciw zasadom bezpieczeństwa – poinformował w sobotę minister zdrowia Adam Niedzielski (na zdj.).
Stołeczna policja poinformowała po godz. 12.00 o rozwiązaniu „Marszu o Wolność”, który miał w sobotę przejść z placu Defilad na Pole Mokotowskie w Warszawie. Niektórzy z demonstrantów mieli ze sobą transparenty z napisami: „Fałszywa pandemia”, „Stop segregacji sanitarnej” czy „Szczepionka Astra Zeneca – niebezpieczna”.
Minister Niedzielski podczas konferencji prasowej pytany był, jak można oceniać zachowanie tych osób, które protestują przeciwko zasadom bezpieczeństwa? – Oczywiście jest to skandaliczna sytuacja. Dzisiaj (20.03) na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego rozmawialiśmy właśnie o stosowaniu polityki zero tolerancji dla takich sytuacji – powiedział.
Dodał, że „ta demonstracja była absolutnie nielegalna, bo przekroczyła limit zgromadzeń, który wynosi pięć osób”. Przypomniał, że „demonstracja została zdelegalizowana po reakcji policji”. – I w tym sensie nie ma tutaj alternatywy czy innego spojrzenia, że jest to działanie nieodpowiedzialne – ocenił.
– Na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego bardzo dużo rozmawialiśmy teraz o polityce zero tolerancji dla wszystkich, którzy nie noszą maseczek lub noszą maseczki w nieodpowiedni sposób, np. nie zasłaniając nosa. Teraz ze względu na narastającą liczbę zakażeń działania policji i sanepidu będą bezwzględne – poinformował.
W czasie konferencji prasowej szef resortu zdrowia podkreślił, że w związku z liczbą zakażeń „sytuacja jest bardzo poważna”.
CZYTAJ: Minister Niedzielski: Wyłącznie naszą odpowiedzialnością możemy przełamać trzecią falę epidemii
W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o potwierdzeniu zakażenia koronawirusem u 26 405 osób. Zmarło 349 osób. Zestawienia publikowane przez resort mówią, że w szpitalach przebywa 23 293 chorych na COVID-19, z tego 2 315 pod respiratorami.
– Liczba zachorowań bardzo dynamicznie rośnie. Dzisiaj (20.03) mamy po raz kolejny przekroczone 25 tys. zachorowań. To jest oczywiście troszeczkę mniej niż wczoraj, ale w stosunku do zeszłego tygodnia, to jest przyrost o ponad 5 tys., czyli dynamika zachorowań jest bardzo duża – powiedział minister Niedzielski.
– Myślę, że to jest ta sytuacja, w której wszyscy musimy pójść po głęboką refleksję na temat swojego bezpieczeństwa, bezpieczeństwa naszych bliskich, bo sytuacja jest bardzo poważna – oświadczył szef resortu zdrowia.
CZYTAJ: Michał Dworczyk: Przyspieszamy rejestrację na szczepienia. Od wtorku zapisy kolejnych roczników
Zwrócił uwagę, że w ostatnim tygodniu obserwowany jest bardzo duży przyrost dynamiki zachorowań. – Mieliśmy sytuacje, kiedy ta dynamika była rzędu 30 proc., potem 20 proc., nawet dwa tygodnie temu nieco malała, ale w ostatnim tygodniu mamy do czynienia z bardzo dużym przyśpieszeniem – powiedział Niedzielski. Wyjaśnił, że jest to spowodowane rozwojem mutacji brytyjskiej koronawirusa. – Można powiedzieć, że wypiera ona inne szczepy wirusa. Szacujemy, że w skali ogólnopolskiej tego wirusa jest między 60-80 procent – zaznaczył. Jak dodał, ten wirus jest skrajnie zakaźny i niestety bardziej zjadliwy.
Minister przyznał, że „wcześniej często pojawiały się głosy, że ewolucja wirusa będzie prowadziła do sytuacji, w której nowa odmiana będzie bardziej zakaźna, ale mniej zjadliwa. Niestety, te informacje się nie potwierdzają” – powiedział Niedzielski. Podkreślił, że „odsetek hospitalizacji względem liczby zachorowań jest większy w trzeciej fali, niż był w fali jesiennej”.
– Apeluję do państwa o rozwagę i bardzo poważne traktowanie wszystkich regulacji i obostrzeń, o bardzo odpowiedzialne podejście w najbliższych tygodniach – powiedział Niedzielski.
W sobotę, 20 marca pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego odbyło się w sobotę posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Udział w spotkaniu wzięli także: wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef MSWiA Mariusz Kamiński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, minister zdrowia Adam Niedzielski i szef KPRM Michał Dworczyk.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum / @PremierRP