Małgorzata Hołub-Kowalik z AZS-u UMCS-u Lublin zdobyła brązowy medal w sztafecie 4×400 metrów podczas halowych mistrzostw Europy w lekkiej atletyce, które zakończyły się w Toruniu. Hołub-Kowalik pobiegła na drugiej zmianie. Będąc na czwartej pozycji, dogoniła prowadzące Brytyjki. Ostatecznie złoto zdobyła Holandia, a srebro Wielka Brytania.
W polskiej ekipie zabrakło z powodu kontuzji tuż przed biegiem najlepszej zawodniczki Justyny Święty-Ersetic, która w sobotę została wicemistrzynią Europy na 400 metrów. – Ta cała sytuacja kosztowała nas wszystkich bardzo dużo nerwów, ale powiedziałyśmy sobie z dziewczynami, że w tej sytuacji musimy pobiec na 150 procent – skomentowała Hołub-Kowalik.
Polska sztafeta 4×400 m wystartowała w składzie: Natalia Kaczmarek, Małgorzata Hołub-Kowalik, Kornelia Lesiewicz i Aleksandra Gaworska.
– Ten brąz smakuje jak złoto, po tym co przydarzyło nam się kilkadziesiąt minut przed finałem. Dziś to ja byłam „starowinką” w tej ekipie i powiedziałam moim młodszym koleżankom, aby się uspokoiły. Przyznałam im, że o złoto będzie bardzo ciężko i trzeba mierzyć siły na zamiary. Kandydatek do brązu wcale nie było tak mało, ale my postarałyśmy się zrobić wszystko przez trzy zmiany, aby Ola miała na ostatnich 400 metrach pewien komfort. Udało się. Nic, tylko się cieszyć – skomentowała Hołub-Kowalik.
Nie chciała powiedzieć, jaka kontuzja wyeliminowała Justynę Święty-Ersetic z biegu sztafetowego.
Hołub-Kowalik jest niezwykle zadowolona z tego, że od 2013 roku, gdy weszła do sztafety, jest w jej składzie i może z nią świętować wszystkie triumfy. – Jest to duża sprawa. Jestem z tego dumna. Dziś Justyny nie było na bieżni, ale była przy nas. Chyba w całej hali było słychać jej doping – powiedziała.
Dodała, że Polki chcą być przygotowane do igrzysk olimpijskich w Tokio na 800 procent. – Mamy jeszcze swoje asy w rękawie, takie petardy, które szykują się już do lata. Wiadomo, że mocne będą Holenderki i Brytyjki, ale mamy swoje cele i marzenia. Idziemy po nie – stwierdziła Hołub-Kowalik.
To drugi lubelski medal podczas tych mistrzostw Europy. W piątek srebro w biegu na 1500 metrów zdobył Marcin Lewandowski, również reprezentujący barwy AZS UMCS Lublin.
CZYTAJ: Marcin Lewandowski ze srebrnym medalem halowych mistrzostw Europy w Toruniu
To siódmy krążek Polaków podczas niedzielnej części zawodów. Patryk Dobek triumfował w biegu na 800 metrów, a srebro zdobył drugi z Polaków – Mateusz Borkowski. Kilka minut wcześniej dwa medale na tym samym dystansie zdobyły Polki: Joanna Jóźwik – srebro, a Angelika Cichocka – brąz.
CZYTAJ: Mistrzostwa Europy: cztery polskie medale na 800 metrów
Z brązowymi medalami z Torunia wrócą też: siedmioboista Paweł Wiesiołek i skoczek o tyczce Piotr Lisek.
Polacy w halowych mistrzostwach Europy w Toruniu zdobyli 10 medali: jeden złoty, pięć srebrnych i cztery brązowe. W klasyfikacji medalowej zajęli dziewiąte miejsce.
AR / ToMa / PAP
Fot. PAP/Adam Warżawa