Dwóch mężczyzn z gminy Chełm usłyszało zarzuty stalkingu. Zdaniem śledczych 19- i 22-latek od połowy stycznia systematycznie nękali 17-letnią dziewczynę. Mieli jej grozić między innymi pobiciem czy rozpowszechnieniem kompromitujących zdjęć.
CZYTAJ: Nękali nastolatkę z Chełma. Teraz grozi im kara więzienia
– Kiedy sprawa wyszła na jaw, na policję zgłosiła się matka 17-latki. Podejrzani systematycznie nękali pokrzywdzoną – relacjonuje rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie, Ewa Czyż. – Któregoś dnia postawili pod bramą posesji, na której zamieszkuje 17-latka, wypalony znicz. W poniedziałek policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch mieszkańców gminy Chełm w wieku 19 i 22 lat. W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyźni swoje zachowanie tłumaczyli tym, że nastolatka miała wcześniej źle o nich mówić.
Nękanie 17-latki miało być zatem pewną formą rewanżu. Po zatrzymaniu przez policjantów 19- i 22-latek zostali doprowadzeni do prokuratury.
– Podczas przesłuchania przedstawiono im zarzuty dotyczące uporczywego nękania nastolatki – mówi szef Prokuratury Rejonowej w Chełmie, Lech Wieczerza. – Częściowo przyznali się do dokonania zarzucanych im czynów. W stosunku do obydwu został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość nie mniejszą niż 50 metrów, jak również do zaniechania kontaktów telefonicznych i za pośrednictwem wszelkiego rodzaju systemów teleinformatycznych. Każdego miesiąca tego typu postępowań rejestrujemy od kilku do kilkunastu.
Prokuratura cały czas zbiera materiał dowodowy. Kluczowe dla sprawy będą między innymi zapisy rozmów z pokrzywdzoną oraz przesłuchania świadków. Jak na razie wiele wskazuje na to, że wobec 19-latka i 22-latka śledczy niedługo skierują do sądu akt oskarżenia.
– Jeśli chodzi o stalking, sytuacje oceniamy pod kątem zachowania określonej osoby w postaci tzw. uporczywego nękania – mówi Lech Wieczerza. – Wzbudza w ofierze uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia. Może to przybierać różne formy, nie tylko formy grożenia. Mogą to być również wyzwiska, systematyczne wykonywanie połączeń telefonicznych czy nękanie na portalach społecznościowych.
Stalking ma więc charakter systematyczny, a zachowanie stalkera wywołuje u osoby pokrzywdzonej poczucie lęku, strachu czy zagrożenia swojego zdrowia lub życia.
– To przemoc psychiczna, która może mieć poważne konsekwencje – tłumaczy psycholog społeczny i psychoterapeuta, doktor Ireneusz Siudem. – Skrajnie tego typu działania mogą wywołać nie tylko panikę, ale wręcz doprowadzić do rozwoju chociażby nerwicy, lęków czy fobii. Nękana osoba może bać się wyjść z domu, do pracy – przestaje funkcjonować w normalny sposób. Zdarzają się sytuacje, w których tego typu stalking – grożenie komuś bądź nękanie – może nawet wywołać czy ujawnić jakąś psychozę, czyli chorobę psychiczną.
Zdaniem specjalistów przemoc psychiczna może boleć o wiele bardziej niż przemoc fizyczna.
Za stalking Kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
MaTo/WM
Fot. KWP Lublin