W serwisie zrzutka.pl pojawiła się zbiórka „Ratujemy Karczmę Bida przed bankructwem!”. Jak się okazuje, lokal nie ma z nią nic wspólnego, a właściciele karczmy o niej nie wiedzieli.
– Nikt się z nami nie skontaktował – mówi dyrektor generalny sieci restauracji, Maciej Gołębiowski. – Oczywiście ani naszej woli, ani naszej zgody na tę zrzutkę nie było. Nie jesteśmy jej autorami. Zaalarmowali nas o niej nasi klienci. Nie mamy pojęcia, kto to zrobił i dlaczego.
Sieć restauracji opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym tłumaczy, że nie ma ze zbiórką nic wspólnego.
– Przede wszystkim skupiliśmy się na tym, żeby jak najszybciej powiadomić naszych klientów o tym, że jest to fałszywa zbiórka i absolutnie nie mamy z nią nic wspólnego – podkreśla Maciej Gołębiowski. – Niemniej jednak w dniu dzisiejszym kontynuujemy pracę nad tym, żeby ta zrzutka zniknęła z portalu. Od razu zgłosiliśmy do władz portalu taką prośbę, zaznaczając, że nie jesteśmy autorami tej zbiórki.
W przesłanym do Radia Lublin oświadczeniu serwis zrzutka.pl stwierdza: Organizator zrzutki ma obecnie status niezweryfikowany, co oznacza, że jest w trakcie lub dotychczas nie przystąpił do procesu weryfikacji. Profil organizatora nie został dotychczas zweryfikowany, a zatem wypłaty jakichkolwiek środków zebranych na zrzutce są zablokowane. Ponadto, zgodnie z naszym regulaminem, w przypadku pojedynczych zrzutek, które zgromadzą 20 tysięcy złotych lub więcej, zostaje zastosowana automatyczna blokada wypłaty na czas przesłania przez organizatora dokumentów potwierdzających prawdziwość celu jego zrzutki, niezależnie od celu zrzutki. Analogiczna blokada zostaje również zastosowana w przypadku zrzutek, na które złożone zostaną zasadne zgłoszenia potencjalnego nadużycia: próby wyłudzenia środków, nieprawdziwości opisu lub wprowadzenia darczyńców w błąd. Taka sytuacja może mieć miejsce w przypadku tej zrzutki.
O wnikliwą weryfikację zbiórek pieniężnych apeluje policja.
– W ostatnim czasie jest bardzo wiele różnorodnych oszustw – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, komisarz Kamil Gołębiowski. – Szczególnie w ostatnim czasie zauważamy bardzo dużą aktywność oszustów internetowych, którzy próbują różnymi metodami wyłudzić pieniądze – czy to podczas prowadzonych aukcji internetowych, czy też w inny sposób podszywając się pod osoby, które – mogłoby się wydawać – potrzebują pomocy. Dlatego też apelujemy o bardzo dużą ostrożność przy przekazywaniu jakichkolwiek pieniędzy za pośrednictwem Internetu. Pamiętajmy o tym, że sieć daje bardzo dużą anonimowość. Często pozwala przestępcom podszyć się pod inne osoby, które mogłoby się wydawać, że potrzebują pomocy.
Dyrektor generalny sieci restauracji nie wyklucza zgłoszenia sprawy policji.
MaK/WM
Fot. screen z zrzutka.pl