Niedoczynność tarczycy to ogromny problem. Kluczowe badania lubelskich naukowców

screenshot 2021 03 17 uniwersytet medyczny w lublinie uczelnia informacje aktualnosci osoby z niedoczynnoscia tarczycy oraz... 2021 03 17 202130

Zespół naukowców z Uniwersytetu Medycznego zbada wpływ substancji chemicznych obecnych w środowisku na niedoczynność tarczycy oraz nasilenie choroby Hashimoto. Trwa nabór osób chętnych do udziału w bezpłatnych badaniach.

– Będziemy badać osoby chore i osoby zdrowe, które będą tworzyć naszą grupę kontrolną – mówi kierownik badań dr hab. Anna Błażewicz z Zakładu Chemii Analitycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie: – Wiemy, że do prawidłowego funkcjonowania tarczycy niezbędne są pierwiastki takie jak na przykład jod i selen. Sprawdzimy więc, czy na ich zawartość w organizmie będą miały wpływ wykryte i oznaczone przez nas związki toksyczne. Interesujemy się związkami z różnych klas chemicznych, m.in. bisfenolami, pestycydami, polichlorowanymi bifenolami, również ftalanami i ich pochodnymi. To są związki, które są używane do produkcji dywanów, mebli. Powszechnie występują w glebie, również w wodzie, w ubraniach, w produktach codziennego użytku, na przykład w kosmetykach. A tarczyca jest gruczołem, który jest bardzo wrażliwy na działanie substancji toksycznych.

– Niedoczynność tarczycy to bardzo częsty problem – mówi Katarzyna Skórzyńska-Dziduszko z Katedry i Zakładu Fizjologii Człowieka Uniwersytetu Medycznego w Lublinie: – Dotyczy od 1 do 6 procent populacji Polski. Częstość zachorowań rośnie z wiekiem. Szacuje się, że około 4-5-krotnie częściej chorują na ten zespół objawów klinicznych panie. U podłoża niedoczynności tarczycy definiowanej jako zespół kliniczny wywołany niedoborem hormonów tarczycy pierwszą przyczyną w Polsce aktualnie jest choroba Hashimoto. Jest to choroba autoimmunologiczna, gdzie tarczyca jest atakowana przez własny układ autoimmunologiczny i w związku z tym czynność tarczycy na przestrzeni lat się pogarsza i coraz mniej hormonów jest produkowanych.

– Pacjent ma szansę zbadać się, zobaczyć czy poziomy pierwiastków oraz związków toksycznych znacznie czy nieznacznie odbiegają na przykład od poziomów obserwowanych w grupie zdrowych osób, czy zostały przekroczone powszechnie uznane dopuszczalne normy pewnych związków – mówi Anna Błażewicz: – To są wymierne korzyści dla pacjenta. Będzie to badanie niejako komfortowe dla pacjenta, ponieważ będziemy potrzebować jedynie próbkę moczu, niewielką próbkę krwi oraz fragmenty paznokci. 

– Niedoczynność tarczycy manifestuje się uogólnionym zwolnieniem metabolizmu, bardzo charakterystycznymi objawami, do jakich należą senność, przewlekłe zmęczenie i przede wszystkim jest to też uogólnione zwolnienie metabolizmu, także pacjent może to odczuwać jako tendencję do wzrostu masy ciała, do tego, że cały czas mu zimno, cały czas ma zaparcia, nie ma ochoty do życia, jest cały czas zdekoncentrowany – mówi Katarzyna Skórzyńska-Dziduszko: – Właściwie można powiedzieć, że objawy niedoczynności tarczycy są bardzo swoiste narządowo dla niektórych pacjentów. Oznacza to, że niektóre osoby mogą manifestować w przeważającej mierze zaburzenia nastroju o charakterze nawet depresji, a inne będą miały bardziej wyrażone objawy ze strony chociażby przewodu pokarmowego.

– W naszych badaniach zastosujemy wysoko specjalistyczne, bardzo nowoczesne metody i techniki, tak że zobaczymy problem niejako z dwóch stron – mówi Anna Błażewicz: – Chcemy zrobić takie badania przesiewowe, dużej ilości substancji, różnych substancji o różnym działaniu, które łączy cecha wspólna, że oddziałują czy mogą potencjalnie oddziaływać na gruczoł tarczowy.

– My wpływu na zdarzenia immunologiczne często nie mamy, bo proszę pamiętać, że zaburzenia autoimmunologiczne, do których należy choroba Hashimoto, to również na przykład reumatoidalne zapalenie stawów, łuszczyca, cukrzyca typu pierwszego – mówi Katarzyna Skórzyńska-Dziduszko: – Prawdopodobnie decydują tutaj czynniki genetyczne razem ze środowiskowymi. Z uwagi na jodowanie soli preparatami jodu nie mamy problemu z niedoborem populacyjnym jodu, co kiedyś przekładało się też na zwiększoną zachorowalność na choroby tarczycy. Natomiast paradoks polega na tym, że właśnie teraz, kiedy jodu mamy dużo w diecie, jest więcej choroby Hashimoto. Ten związek jest bardzo ciekawy i my go obserwujemy jako endokrynolodzy.

W czwartek (18.03) rozpocznie się rekrutacja osób wieku od 18 do 50 lat, z niedoczynnością tarczycy oraz osób zdrowych. Wstępna ankieta dostępna jest na stronie umlub.pl.

LilKa (opr. DySzcz)

Fot. umlub.pl

Exit mobile version