Oszustwa na policjanta to prawdziwa plaga. Dwaj fałszywi „funkcjonariusze CBŚP” zatrzymani

350 182649 2021 03 22 190319

Dwaj mieszkańcy Warszawy zostali zatrzymani za udział w oszustwie „na policjanta”. Oszukany 78-latek stracił pieniądze i złote monety na łączną kwotę około 175 tys. zł. Scenariusz takich zdarzeń jest zwykle podobny.

Do starszego mężczyzny zadzwonił oszust podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Rzekomy policjant poinformował mieszkańca Lublina o grupie przestępczej wyłudzającej pieniądze z kont bankowych i dokonującej włamań do mieszkań. Z informacji funkcjonariusza wynikało, iż sprawcy za cel obrali sobie 78-latka.

– Oszust powiedział starszemu mężczyźnie, że, aby uniknąć utraty wszystkich oszczędności, musi przekazać wszystkie oszczędności policjantom, którzy „zaopiekują się” nimi do czasu zatrzymania przestępców – informuje komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Dla uprawdopodobnienia oszust polecił emerytowi wybranie w telefonie numeru 997, gdzie miał odezwać się dyżurny policji. Cała operacja odbyła się bez rozłączania rozmowy, więc mężczyzna tak naprawdę nie dodzwonił się do komendy, a do kolejnego oszusta.

– Niestety 78-latek uwierzył w tę historię i dokonał przelewu internetowego na kwotę 125 tysięcy złotych. Następnie został poinformowany, że do jego domu zgłosi się funkcjonariusz, który dokona oględzin pieniędzy, jakie posiada w mieszkaniu 78-latek, a następnie zabezpieczy je i zwróci całość gotówki po zatrzymaniu przestępców. Senior i tym razem uwierzył oszustom. Przekazał im pieniądze, jakie miał w domu i 5 złotych monet  – opowiada komisarz Kamil Gołębiowski.

Łącznie 78-latek przekazał przestępcom 175 tysięcy złotych. – Pracujący nad sprawą policjanci bardzo szybko wpadli na trop mężczyzn, którzy brali udział w tym przestępstwie. 33- i 37-latek zostali zatrzymani na terenie województwa mazowieckiego. Usłyszeli zarzuty udziału w oszustwie. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące – informuje komisarz Kamil Gołębiowski.

Sprawa jest rozwojowa, policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

– Oszustwa na policjanta stały się prawdziwą plagą – mówi komisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Odnotowujemy bardzo wiele prób tego rodzaju oszustw na terenie całego województwa. Bywają dni, że takich prób jest kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt. Za każdym razem podejmujemy działania. Informujemy też banki o aktywności oszustów, żeby pracownicy placówek bankowych zwrócili uwagę na seniorów, którzy nagle przychodzą wypłacić bardzo duże sumy pieniędzy. Biorą te pieniądze w gotówce, po to, by przekazać je oszustom, myśląc przy tym, że pomagają policjantom.

– Ofiarom takich oszustw ciężko wrócić do normalnego życia – dodaje komisarz Fijołek. – Strata tych pieniędzy to nie tylko strata finansowa, ale często dla oszukanych ludzi kończy się to załamaniem zdrowia. Pojawiają się choroby, często depresja. Takie osoby nie mogą sobie poradzić, bo miały przeświadczenie, że komuś pomagają, a w rzeczywistości trafiły na oszustów.

Policjant przypomina, że funkcjonariusze nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych akcjach i nie proszą o pieniądze. – Musimy uczulić naszych dziadków, żeby nie wierzyli w te legendy, że dzwoni do nich policjant i prosi o pomoc w realizacji jakiejś sprawy. W rzeczywistości policjanci nigdy nie informują osób trzecich o prowadzonych śledztwach i nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy. Ważne jest, żeby jak najszybciej rozłączyć się z oszustem i nie dać mu się przekonać, a później zadzwonić albo na policję, albo do kogoś bliskiego i opowiedzieć, co się przed chwilą wydarzyło – apeluje komisarz Andrzej Fijołek.

Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia. 

Do jednego z najbardziej spektakularnych oszustw tego typu doszło na początku stycznia w Lublinie. Dwaj mężczyźni oszukali 92-latkę, która przekazała im złote monety o wartości 1,2 miliona złotych. Przestępcy zostali zatrzymani przez policjantów i usłyszeli zarzuty oszustwa. 

MaK / opr. ToMa

Fot. KWP Lublin

 

Exit mobile version