Były prezydent Białej Podlaskiej, poseł Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Stefaniuk (na zdj.) krytykuje politykę zarządzania miejskimi spółkami przez obecnego włodarza miasta. Jako przykład podaje zatrudnienie w bialskich wodociągach wiceprezesa spółki, którego wynagrodzenie za 2020 rok wyniosło ponad 220 tys. złotych.
– Gdy odchodziłem z ratusza w bialskich wodociągach był zatrudniony tylko jeden prezes, który doskonale radził sobie w zarządzaniu spółką – mówi poseł Dariusz Stefaniuk. – Dzisiaj mamy taką sytuację, że mamy panów prezesów za prawie pół miliona złotych rocznie, a z drugiej strony mówi się o tym, że bialczanie zużywają za mało wody i trzeba szykować podwyżki. Moim zdaniem to jest nie w porządku, zwłaszcza wobec tego, że się mówiło, iż ta władza będzie tania i skromna.
– Dzisiaj spółki miejskie są w lepszej kondycji. Jako przykład można podać Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. W 2018 roku wyniosła ponad 1 mln 700 tys. złotych, a teraz planowany jest zysk w wysokości 300 tys. zł – odpowiada Wojciech Sosnowski, dyrektor gabinetu obecnego prezydenta miasta, Michała Litwiniuka. – Obecnie wynagrodzenie prezesów spółek jest na takim samym poziomie co za kadencji prezydenckiej pana Dariusza Stefaniuka. A dodatkowo dziś wynagrodzenia zwykłych pracowników wzrosły.
Dodajmy, że w Białej Podlaskiej funkcjonuje 5 spółek miejskich.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum