Dziury, łaty oraz ograniczenia prędkości – tak po zimie wygląda wiele dróg. Po zimie, która jeszcze się nie skończyła, bo wahania temperatury, opady śniegu lub deszczu nie oszczędzają nawierzchni i jazda po nich często kończy się uszkodzeniem zawieszenia samochodu. Wtedy można od Zarządu Drogi domagać się odszkodowania.
– Nie jestem zadowolona, myślę, że mój samochód może ulec uszkodzeniom przez ten stan. Chciałabym, żeby został on naprawiony – mówią kierowcy. – Stan dróg jest tragiczny. Moje zawieszenie płacze. – Jest trochę dziur, szczególnie jak się jedzie od strony Krasnegostawu do zamku. Tamta droga jest tragiczna w tej chwili – dopowiadają.
– Od początku stycznia do Zarządu Dróg i Mostów wpłynęły 84 wnioski dotyczące uszkodzenia pojazdu w związku z występującymi ubytkami na jezdni – mówi Justyna Góźdź z biura prasowego lubelskiego ratusza. – Zgodnie z zawartymi umowami, odpowiedzialność z tytułu szkód spowodowanych ubytkami ponoszą wykonawcy, a więc firmy, które na zlecenia miasta zajmują się bieżącym utrzymaniem dróg. Tym samym, wszystkie wnioski, które wpływają do Zarządu Dróg i Mostów są przekazywane właśnie do wykonawców – dodaje.
– W przypadku gdy szkoda wystąpi na drodze krajowej, należy przede wszystkim wypełnić druk zgłoszenia szkody. Jest on dostępny na naszej stronie internetowej – wyjaśnia Łukasz Minkiewicz z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie. – Zgłoszenie takiej szkody powinno zawierać szczegółowy opis okoliczności zdarzenia, w tym między innymi jego przyczynę, warunki atmosferyczne, czy prędkość pojazdu. Powinna się tam znaleźć także informacja na temat miejsca i daty powstania szkody, a także zdjęcia z miejsca zdarzenia oraz uszkodzonych elementów. Zgłoszenie takie można przesłać bezpośrednio do nas lub do ubezpieczyciela. Wszystkie dane są dostępne na naszej stronie internetowej. Następnie ubezpieczyciel rozpatrzy taki wniosek – tłumaczy.
– W okresie roztopów i wczesnej wiosny apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach – wypowiada się Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Występują bardzo często trudne warunki drogowe. Często jezdnia jest mokra, zalegają na niej pryzmy roztopionego śniegu, które niekiedy przysłaniają dziury w jezdni. Pamiętajmy o tym, aby dostosować prędkość do warunków panujących na drodze, żeby starać się przewidywać, to co może nas czekać za zakrętem i zwracać uwagę na stan nawierzchni, który często, szczególnie po zimie, pozostawia sporo do życzenia – wyjaśnia.
– Więcej jest omijania i jeżdżenia slalomem niż prosto – mówi kierowca. – Ja na razie nie miałem takiego szczęścia. Koleżanka urwała koło, to dostała odszkodowanie – relacjonuje jeden z kierowców.
Wszystkie formularze niezbędne do wystąpienia o odszkodowanie można znaleźć na stronie urzędu miasta Lublin lub Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Można je wysłać drogą mailową lub pocztą. Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie.
InYa / WT
Fot. archiwum