Próbowali oszukać go po raz drugi. Inwestycja w kryptowaluty z fatalnym zakończeniem

oszustwo 2021 03 17 220923

Ponad 50 tysięcy złotych stracił mieszkaniec Białej Podlaskiej, który chciał zainwestować pieniądze w kryptowalutę. Niewiele brakowało, żeby stracił też kolejne 50 tys. zł, bo sprawcy wzięli na jego dane kredyt o takiej właśnie wysokości.  

Było to już kolejne zgłoszenie bialczanina. Podczas pierwszego zawiadomienia z początku marca 2021 roku mężczyzna oświadczył, że w wyniku działalności oszustów stracił ponad 50 tysięcy złotych. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że zainteresowany był inwestowaniem w kryptowalutę. W sieci znalazł „odpowiednią” platformę, która miała mu w tym pomóc. Podał na niej również swoje dane kontaktowe.

Niedługo później zadzwoniła do niego osoba podająca się za konsultanta firmy inwestycyjnej. Oszust namówił mieszkańca Białej Podlaskiej do zainstalowania programu do zdalnej obsługi komputera. Miał on pomóc rzekomemu doradcy w inwestowaniu  pieniędzy pokrzywdzonego w kryptowaluty. – W czasie rzekomych inwestycji, z pokrzywdzonym kontaktowały się różne osoby, które realizowały operacje na jego koncie. W efekcie działalności sprawców mężczyzna stracił całą zainwestowaną kwotę. Wówczas sprawę zgłosił na policję – opowiada komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Powiatowej Policji w Białej Podlaskiej.

CZYTAJ: Uwaga na SMS-y od „kuriera”. To może być oszustwo

– W ubiegłym tygodniu sprawcy po raz kolejny skontaktowali się z pokrzywdzonym twierdząc, że chcą przekazać mu zainwestowaną gotówkę. Niezbędne było jednak podanie szczegółowych danych w tym między innymi numerów karty. Mężczyzna, obawiając się oszustwa, postanowił zablokować konto. Niestety otrzymany przez niego nowy pakiet aktywacyjny wpadł w ręce oszustów i posłużył im do wzięcia około 50 tysięcy kredytu oraz wypłatę tych środków. Pokrzywdzony widział wykonywane operacje, jednak nie mógł w żaden sposób ich przerwać. Tylko dzięki natychmiastowemu działaniu policjantów pieniądze te zostały odzyskane – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Tożsamość oszustów ustalają teraz bialscy policjanci, którzy apelują też o ostrożność. Oszustom może grozić do 8 lat więzienia. 

MaTo / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version