Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska: Efektów obecnych obostrzeń nie zobaczymy od razu

pm covid 260321 007 2021 03 27 085359

Od dziś (27.03) obowiązują dodatkowe zasady bezpieczeństwa. Powodem jest pogarszająca się sytuacja epidemiczna w kraju. Zmniejszone zostały limity osób w sklepach oraz miejscach kultu religijnego. Zamknięte są wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane, a także salony kosmetyczne i fryzjerskie. Od poniedziałku natomiast zawieszona będzie działalność żłobków i przedszkoli.

– Ograniczenie mobilności społecznej jest konieczne, ale efektów nie zobaczymy od razu – mówi profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej. – Ostatnie modele rozwoju epidemii, przygotowane przez specjalistów z Uniwersytetu Warszawskiego, wskazują, że w zasadzie „gasimy pożar”. Te obostrzenia, które są wprowadzane, praktycznie nie mają wpływu na liczbę zakażeń, która pojawi się w najbliższym czasie, czyli do Wielkanocy. Dlaczego? Bowiem obecne wzrosty są efektem zakażeń sprzed 7-10 dni. Obostrzenia te będą więc miały w rzeczywistości wpływ dopiero na poświąteczne dane.

CZYTAJ: Obostrzenia od soboty. Sprawdź szczegóły

Profesor Szuster-Ciesielska dodała, że dystansowanie społeczne oraz szczepienia to dwa podstawowe narzędzia walki z koronawirusem. 

Nowe obostrzenia mają obowiązywać do 9 kwietnia. 

MaK / opr. ToMa

Fot. Piotr Michalski

Exit mobile version