– Szczyt zachorowań na koronwirusa w Polsce może nastąpić na przełomie marca i kwietnia – mówi w Polskim Radiu Lublin profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej.
Profesor Szuster-Ciesielska powołuje się na najnowsze wyniki badania Centrum modelowania komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego. – Szczyt zachorowań przewidywany jest na okolice 1 kwietnia, 38 tysięcy zakażeń. Wszystko jest dynamiczne. Jeśli te obostrzenia, czy ewentualnie dzisiaj zapowiadane jakieś twardsze, będą przestrzegane, to jest szansa, że nie osiągniemy tego pułapu. Dalej, kiedy powinniśmy odetchnąć? To samo modelowanie przewiduje, że w okolicach majówki może być 18 tysięcy zakażeń, natomiast w czerwcu 5 tysięcy zakażeń – dopowiada.
Profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska, dodaje, że grozi nam całkowite załamanie systemu opieki zdrowotnej. Obecnie jesteśmy pod ścianą. Nie ma innego wyjścia jak wprowadzenie całkowitego lockdownu.
Najnowsze dane dotyczące zakażenia koronwirusem – Ministerstwo Zdrowia oficjalnie poda około 10,30
ToNie / WT
Fot. archiwum