Profesor Jacek Jemielity – biochemik z Uniwersytetu Warszawskiego – uważa, że pandemia koronawirusa skończy się w 2022 roku, kiedy większość społeczeństw zaszczepi się.
– Wtedy będziemy wracać do normalności. Ten wirus stanie się wirusem endemicznym, będzie funkcjonował w społeczeństwach, ale nie będzie stanowił zagrożenia dla szerokiej populacji – podkreślił profesor Jemielity.
Biochemik powiedział, że nie wiadomo dokładnie, jak długo po szczepieniu będziemy odporni na koronawirusa. Wyjaśnił, że nikt nie jest w stanie rzetelnie odpowiedzieć, jaka jest trwałość szczepienia przeciw COVID-19 i jak często trzeba będzie je powtarzać.
– Na razie nic nie wskazuje na to, że zaszczepieni ludzie w jakiejś istotnej liczbie ulegają infekcjom. Czy ta odporność będzie trwała 2 lata, czy dłużej, a może wystarczy nam na całe życie? Na to pytanie nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć. Ale, biorąc pod uwagę tempo mutowania wirusa SARS-CoV-2, będzie to na pewno szczepionka trwalsza, niż ta przeciw grypie, bowiem wirus grypy ma większą tendencję do mutacji – stwierdził prof. Jacek Jemielity.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. archiwum