Radni Zamościa uznali za zasadną skargę związkowców na działalność dyrektora Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego – Tadeusza Wicherka.
– Związkowcy zarzucają mu między innymi brak dialogu – mówi muzyk orkiestry, przewodniczący związku NSZZ Solidarność, społeczny inspektor pracy Sylwester Janiak. – Nasza skarga dotyczy zarządzania firmą, również środkami finansowymi potencjału instytucji. Te podstawy zostały uznane, one są zasadne. Pan dyrektor niektórym rzeczom nawet nie zaprzeczał. Zespół jest raczej zdeterminowany w stronę odwołania pana dyrektora. Nie widzimy możliwości współpracy – dodaje.
– Tak pokrótce mogę powiedzieć czego dotyczyły zarzuty przedstawicieli związków zawodowych – wypowiada się Jolanta Fugiel, przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji przy Radzie Miasta Zamość. – Przede wszystkim chodziło o brak dialogu z pracownikami. Pracownicy czuli się tak, jakby wyobcowani, nie wiedząc nic na temat obecnej sytuacji w orkiestrze. Brak współpracy z radą artystyczną, a także, że pan dyrektor naruszał obowiązek konsultacji ze związkami zawodowymi dotyczących istotnych dla orkiestry sfer jej działalności. Na przykład zmiana górnej wysokości wynagrodzenia w orkiestrze – twierdzi.
– Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie – mówi dyrektor Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu, Tadeusz Wicherek. – Z tego, co widzę, cały czas jest podnoszona kwestia kontroli naszej instytucji przez państwowe inspekcje pracy. Wszystkie punkty, które zostały wniesione do skargi, pochodzą z tego protokołu. Protokół wykazał, że mamy trzy nakazy, typu: doświetlić jedność zbiórek, otaśmować schody, w innej kolejności, w inny sposób zabezpieczyć kable do drugiego zbiórka. Poza tym są to tylko zalecenia wystąpienia, które są albo w trakcie realizacji, albo zostały zrealizowane – dopowiada.
– Spór zaostrzył się w pewnym sensie na życzenie pana dyrektora – twierdzi Sylwester Janiak. – W którymś momencie tak się stało, że nie widzieliśmy możliwości rozmowy, bo pan dyrektor nie chciał rozmawiać i nie rozwiązywał tych spraw oraz problemów, to przeniósł się w tym momencie do organizatora – tłumaczy.
– My wnioskujemy do pana prezydenta o pewne rzeczy, natomiast on będzie podejmował decyzję – informuje Jolanta Fugiel.
– Ja jestem cały czas dostępny do dialogu i ten dialog cały czas się odbywa. To, że nie jest on po myśli niektórych osób, to proszę wybaczyć, ale interesy partykularne jednej strony, a interesy instytucji, to nie mogę się zgodzić z takim ustawieniem instytucji, która będzie uniemożliwiała działalność tejże – wyjaśnia Tadeusz Wicherek.
15 radnych uznało skargę związkowców za zasadną, 6 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.
Wiceprezydent Piotr Zając tuż przed głosowaniem powiedział, że „prezydent nie widzi podstaw w kierunku ukarania, zwolnienia dyrektora. Podjęcie takiej uchwały tego stanowiska nie zmieni.
Tadeusz Wicherek jest dyrektorem zamojskiej Orkiestry od 14 lat.
AP / WT
Fot. archiwum