Piłkarze Motoru Lublin zremisowali na wyjeździe z Błękitnymi Stargard 1:1 w meczu 22. kolejki II ligi.
Do przerwy podopieczni trenera Marka Saganowskiego przegrywali 0:1. Bramka dla gospodarzy padła w 38. minucie, a strzelił ją po rzucie rożnym Daniel Wajsak. Motor częściej utrzymywał się przy piłce i prowadził grę, zaś Błękitni nastawili się na kontry. W pierwszej połowie mogło paść więcej bramek, ale swoich sytuacji nie wykorzystały obie drużyny. W drugiej części spotkania Motor zdołał doprowadzić do wyrównania po główce Daniela Świderskiego w 59 minucie, ale zwycięskiej bramki – mimo kilku okazji – już nie strzelił.
Mecz podsumowuje trener Motoru Marek Saganowski: – Patrząc przez pryzmat punktu zdobytego na ciężkim terenie, można powiedzieć, iż jest OK. Choć uważam, że – patrząc na przebieg meczu – mogliśmy stąd wywieźć trzy punkty. Wciąż gramy z zespołami, które mocno się bronią. Jest ciężko. Brakuje nam skuteczności, ale mam nadzieję, że z czasem ona przyjdzie.
Lubelska drużyna ma 29 punktów i traci cztery punkty do pozycji gwarantującej grę w barażach o I ligę.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum