Choć pogoda bardziej zimowa, 21 marca to pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Na Lubelszczyźnie ornitolodzy zauważyli już pierwsze bociany oraz żurawie. Zimowa aura jednak nie odpuszcza.
– Wciąż czekamy na tę prawdziwą wiosnę z utęsknieniem – mówią mieszkańcy Lublina. – Kompletnie nie można odczuć wiosny, szczególnie dzisiaj, kiedy pada śnieg.
Jednak mimo nieco zimowej aury, niektórzy jednak już czują wiosnę. – W sumie można poczuć wiosnę, bo jest mieszana pogoda, jak to na wiosnę bywa. Jest przecież przysłowie: „w marcu jak w garncu” – mówi jedna z lublinianek.
– Moja wiosna zaczyna się już od momentu, kiedy dzień zaczyna być dłuższy od tego najkrótszego w roku. Wtedy zaczynam żyć myślą, że będzie zieleń, ptaki i ciepło – dodaje kolejny z mieszkańców miasta.
Tymczasem dziś (21.03) w regionie pada śnieg. Opady przesuwają się z północy województwa na południe. Według zapowiedzi synoptyków do poniedziałkowego (22.03) poranka może spaść nawet od 5 do 8 centymetrów śniegu.
ZOBACZ ZDJĘCIA: W Krasnobrodzie zima jeszcze się trzyma
Meteorolodzy wydali też ostrzeżenie pierwszego stopnia przed oblodzeniami w całym województwie. Ten alert obowiązuje od godziny 20.00 w niedzielę do godziny 9.00 w poniedziałek.
Kalendarzowa wiosna potrwa do 22 czerwca.
MaTo / opr. ToMa
Na zdjęciu: tak wyglądał Krasnobród w pierwszym dniu astronomicznej wiosny – 20 marca