Myślę, że najbliższe dwa tygodnie będą kluczowe. Mam nadzieję, że Polacy będą przestrzegali obostrzeń. Wszystko jest w naszych rękach – powiedział we wtorek (23.03) wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, odnosząc się do doniesień o możliwości wprowadzenia całkowitego lockdownu.
CZYTAJ: Prof. Horban: Zaczynamy bardzo poważnie rozmawiać na temat całkowitego lockdownu
Główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban w poniedziałek (22.03) w Polsat News powiedział, że od niedzieli możliwy jest w Polsce całkowity lockdown, jeśli w środę lub w czwartek przekroczymy 30 tys. zakażeń.
Wypowiedź tę we wtorek w Programie I Polskiego Radia skomentował Waldemar Kraska. Wiceszef MZ przyznał, że nowych przypadków może być bardzo dużo, a liczba miejsc w szpitalach jest ograniczona.
– Jeżeli nie przerwiemy tego łańcucha zakażeń, epidemiologicznego, to rzeczywiście może być poważny problem – przyznał.
Zaznaczył jednocześnie, że jest większym optymistą niż prof. Horban.
– Myślę, że najbliższe dwa tygodnie będą tutaj kluczowe. Mam nadzieję, że Polacy widząc te nowe ilości zakażeń będą przestrzegali obostrzeń. Ja jestem ufny w mądrość Polaków, dlatego myślę, że damy sobie radę, tylko to wszystko jest w naszych rękach – powiedział wiceminister. Zaapelował o przestrzeganie obostrzeń, zachowywanie dystansu i noszenie maseczek.
CZYTAJ: Szczyt zachorowań na COVID wciąż przed nami. Dbajmy o zachowanie reżimu sanitarnego
Kraska podkreślił również wagę dobrej współpracy między wojewodami a dyrektorami szpitali, w których leczeni są chorzy na COVID-19.
– Muszę z ubolewaniem powiedzieć, że nie we wszystkich miastach ta współpraca się układa tak, jak byśmy chcieli. Przykładem jest Warszawa, gdzie współpraca między wojewodą a magistratem niestety nie układa się tak, jak byśmy chcieli. Na tym cierpią oczywiście pacjenci, więc mój apel, aby jednak odrzucić te swary polityczne. Naprawdę dobro i życie Polaków jest najważniejsze – powiedział.
RL/PAP/WM
Fot. archiwum