W regionie pojawiają się szpitale, w których nie ma wolnych miejsc dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Dziś rano było tak w trzech placówkach – w Radzyniu Podlaskim, Krasnymstawie oraz Kraśniku, a wczoraj (1.03) taka sytuacja miała miejsce w biłgorajskiej lecznicy.
Komplet pacjentów z koronawirusem odnotował szpital w Biłgoraju. Zajęte są wszystkie tzw. łóżka covidowe oraz łóżka z respiratorami.
– Sytuacja jest dynamiczna – mówi dyrektor Arion Szpitale w Biłgoraju, Tomasz Kwiatkowski: – To się zmienia, bo są szpitale, które mają wolne miejsca, więc niektórych pacjentów odsyłamy. Jeżeli jest potrzeba odesłać pacjenta na oddział intensywnej terapii, to również to realizujemy, ale rzeczywiście ostatnio mieliśmy bardzo dużo przyjęć. Poszczególne oddziały: choroby zakaźne to 17 osób i 3 respiratory, pulmonologia, choroby płuc: 19 osób, interna: 17 osób. W tej chwili jest pełno.
Podobnie jak w całym kraju, w Lubelskiem wzrasta liczba osób zakażonych koronawirusem, a co za tym idzie także liczba hospitalizacji – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka: – Przy czym te wzrosty są mniej dynamiczne niż porównując to do średniej krajowej. W naszym przypadku jest to wzrost do wtorku sprzed tygodnia 13 procent. Przekłada się to również na wzrost liczby osób hospitalizowanych, przy czym tutaj wzrost jest mniejszy, bo 1,6 procenta. Jak to w liczbach bezwzględnych wygląda? W tej chwili łóżek na drugim poziomie mamy: typowo zakaźnych łóżek dla pacjenta covidowskiego: 1462. Dzisiaj na godzinę 9.00 mieliśmy zajętych tych łóżek 903, w tym 15 w szpitalu tymczasowym. To jest wzrost o 14 łóżek w stosunku do wczorajszego dnia.
To oznacza, że zajętych jest prawie 62 procent łóżek dla pacjentów chorych na Covid-19 – dodaje wojewoda Sprawka: – Mamy zajętych łóżek w wymiarze procentowym 61,76, a więc około 39 procent wolnych łóżek. Warto jednak zwrócić uwagę, że w układzie geograficznym, różnie to się rozkłada. Mamy trzy szpitale w Radzyniu Podlaskim, Kraśniku i Krasnymstawie, gdzie dzisiaj rano wolnych miejsc nie było. W Biłgoraju pojawiły się wolne łóżka, ale z kolei wczoraj w godzinach wieczornych brakowało już tych łóżek, ale to nie oznacza, że pacjenci są odsyłani do domu. Są wtedy przewożeni do innych szpitali, które dysponują wolnymi łóżkami.
Zabezpieczeniem dla regionu jest szpital tymczasowy w Lublinie: – W ostatni weekend przybyło pacjentów – mówi rzeczniczka szpitala Anna Guzowska: – W szpitalu tymczasowym w Lublinie podczas ostatniego weekendu przebywało 17 chorych na Covid-19 i była to największa ilość pacjentów odkąd utworzono szpital. Szpital dysponuje 66 łóżkami dla zakażonych pacjentów. Obecnie przebywa w nim 14 chorych.
– Nadwyżka wolnych łóżek dla pacjentów covidowych jest też w innych placówkach w stolicy regionu – dodaje wojewoda Lech Sprawka: – Ta nadwyżka łóżek jest stosunkowo wysoka, bo jest stosunkowo dużo łóżek wolnych w szpitalu na al. Kraśnickiej, w szpitalu Jana Bożego. Niewielka liczba, ale są wolne łóżka w szpitalu MSWiA, kilka łóżek w PSK1, no i przede wszystkim mamy jeszcze wolne łóżka w szpitalu tymczasowym. Także w tej chwili zagrożenia nie ma. Nie musimy rozwijać łóżek zakaźnych, co ma miejsce w niektórych województwach.
W razie potrzeby w szpitalu tymczasowym w Lublinie będą uruchamiane kolejne łóżka.
Dziś (2.03) w województwie lubelskim potwierdzono 371 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 8 osób.
MaK (opr. DySzcz)
Fot. archiwum