Jutro ma się zebrać Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, który podejmie i ogłosi decyzje dotyczące ewentualnego „rozmrażania” gospodarki, czyli przywracania do życia branż pozostających całymi tygodniami w izolacji – od klientów. Jeśli sprawdziłyby się wczorajsze słowa wicepremiera Gowina na spotkaniu z Radą Przedsiębiorczości, to po długim weekendzie, utrzymując reżim sanitarny, mogłyby ruszyć i znów zarabiać: hotele, handel, ogródki gastronomiczne. Co nie znaczy, że nie będzie im już potrzebne dalsze systemowe wsparcie z budżetu państwa.
JB
Fot. pixabay.com