19 kwietnia 2021 roku mija 78. rocznica powstania w getcie warszawskim. Wybuchło ono 19 kwietnia 1943 roku, gdy wyznaczone do akcji likwidacji getta oddziały SS, napotkały opór członków Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego. Siły niemieckie liczyły około 2000 ludzi, a bardzo słabo uzbrojonych powstańców było około 1000-1500.
Wielu Żydów z warszawskiego getta trafiło do niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku, gdzie byli masowo mordowani w komorach gazowych i egzekucjach.
CZYTAJ: Chełm uczcił 78. rocznicę powstania w getcie warszawskim
Późniejsze losy mieszkańców getta przybliżył doktor habilitowany Dariusz Libionka podczas wykładu online pod tytułem „Żydzi warszawscy w obozach na Lubelszczyźnie po powstaniu w getcie (kwiecień–listopad 1943)”, zorganizowanego przez Państwowe Muzeum na Majdanku.
– Część warszawskich Żydów trafiała na Lubelszczyznę przez Treblinkę – mówi dr hab. Dariusz Libionka. – Kilka transportów trafiło do Lublina z Treblinki. Było tak, że wysyłano transporty do Treblinki, natomiast Niemcy uznawali, że na Lubelszczyźnie będą jeszcze potrzebni robotnicy. Tych, których uznano za jeszcze zdolnych do pracy, wysyłano na Lubelszczyznę. Pierwszy transport przybył na Majdanek 27 kwietnia, ostatni 8 maja 1943 roku.
16 maja 1943 roku żydowska dzielnica mieszkaniowa w Warszawie przestała istnieć.
W 2004 roku 19 kwietnia został ustanowiony Dniem Pamięci o Holokauście i Przeciwdziałaniu Zbrodniom Przeciwko Ludzkości.
MaK / opr. ToMa
Fot. wikipedia.org