Powstaje nowa turystyczna mapa Janowca. Będzie to nie tylko przewodnik po najważniejszych atrakcjach, ale także skarbnica wiedzy o legendach i zwyczajach. A ręcznie wykonana oprawa graficzna ma sprawić, że mapa będzie znakomitą pamiątką dla turystów odwiedzających nadwiślańską gminę.
– Po okresie lockdownu w sezonie turystycznym chcemy między innymi w tej sposób przyciągnąć turystów do naszej gminy – mówi inicjator utworzenia mapy Łukasz Skowyra. – Mapę przygotowujemy wspólnie z mieszkańcami gminy. Jest w to zaangażowany również Gminny Ośrodek Kultury w Janowcu. Staramy się zebrać w jednym miejscu wszystkie atrakcje turystyczne, ciekawe miejsca, ciekawe punkty widokowe i biznesy okołoturystyczne, żeby pokazać je turystom. Uważam, że mamy czym się pochwalić. Każdy ciekawsza atrakcja jest narysowana odręcznie przez artystę i przypomina docelowy punkt. Turysta, który będzie posiadał tę mapę, będzie mógł bez problemu znaleźć takie miejsce z odwzorowaniem prawie że 1:1 na papierze. Nasza gmina to nie tylko Janowiec, mamy też ścianki, magiczne ogrody, zalew w Janowicach czy muzeum broni palnej w Wojszynie. Tych punktów jest sporo i chcemy je wszystkie wyeksponować. Zgłaszają się do nas sąsiedzi z gminy Przyłęk w województwie mazowieckim. Umieścimy również kilka biznesów leżących na ścianie granicznej między województwem lubelskim a mazowieckim.
– Jestem niezwykle zaskoczony całym pomysłem i szatą graficzną – przyznaje Maciej Goławski, prezes zarządu spółki Prom. – Z czymś takim nie miałem jeszcze do czynienia i nie spodziewałem się, że można w taki sposób przedstawić walory gminy Janowiec. Nie widzę innej możliwości jak sukces tego dzieła. W pierwszej kolejności zwróciłem uwagę na elementy, które mnie interesują, czyli przeprawę promową i zalew w miejscowości Janowice.
– Pomysł jest dobry. To lokalna, oddolna inicjatywa promująca legendy i ważne obiekty znajdujące się na terenie naszej gminy – mówi Waldemar Słowik, sekretarz gminy Janowiec. – Na pewno najważniejsze atrakcje to zamek w Janowcu i przeprawa promowa – mamy bardzo ładny zalew, wiele klimatycznych restauracji, bardzo dobre potrawy, mnóstwo obiektów agroturystycznych.
– Widziałam mapę i jestem pod wrażeniem – przyznaje jedna z mieszkanek Janowca. – Czegoś takiego nie było i uważam, że jest to bardzo potrzebne, ponieważ mamy masę turystów, ale w Kazimierzu. Ci turyści często nie wiedzą, że taki Janowiec istnieje i są tu super atrakcje.
– To bardzo dobry pomysł, do tej pory ludzie po prostu nie wiedzieli, że istniejemy i działamy. Mamy muzeum i strzelnicę. Taka akcja zawsze pomoże – dodaje kolejny mieszkaniec.
– Jeśli chodzi o promocję regionu, jest ona prowadzona na różne sposoby – mówi Michał Kowalczyk z Gminnego Ośrodka Kultury w Janowcu. – To po prostu kolejny sposób i do tego bardzo atrakcyjny. Mapa jest świetnie zrobiona graficznie. Miałem już okazję ją wcześniej oglądać i uważam, że takie czegoś tu jeszcze nie było. Zawsze to jakaś nowinka, coś ciekawe i atrakcyjnego. Dorośli i dzieci na pewno będą zainteresowani tematem tej oryginalnej i artystycznej mapy.
– Na mapie będą również zawarte legendy związane z Janowcem – dodaje Łukasz Skowyra. – Na pewno najbardziej chwytliwą z nich jest legenda o czarnej damie. Mamy też ciekawą legendę o czarnym baranie. Nawiązuje do historii, w której w okolicach Janowca ginęły zwierzęta. Pan, który władał na zamku, wysłał swojego pasterza, żeby odnalazł osobę odpowiedzialną za wyrządzanie tych szkód. Jednak wysłannik nie wrócił. Zaginął. Od tego czasu powraca odmieniony pod postacią czarnego barana i wciąż szuka zaginionych stad zwierząt, a jego oczy świecą złowrogą czerwoną poświatą. Nie należy się jednak bać tu przyjeżdżać. Janowiec to piękne miejsce i piękna okolica. Odpoczniemy tu, bardzo dobrze zjemy i na pewno tu powrócimy.
Mapa będzie gotowa w maju. Ma ją promować halabardzista, który będzie przechadzał się po ulicach i zamku w Janowcu opowiadając o bogactwie historycznym i kulturowym gminy.
ŁuG/WM
Fot. archiwum