Antepedium (ozdobna osłona przedniej części ołtarza) z chełmskiej bazyliki trafiło do renowacji. XVIII-wieczny zabytek jest wyjątkowy, ponieważ jako jedyny frontal w kraju przedstawia scenę batalistyczną.
– Obchodzimy w tym roku okrągłą, 370. rocznicę bitwy pod Beresteczkiem, gdzie król Jan Kazimierz zabrał ze sobą ikonę Matki Bożej Chełmskiej – mówi ks. Andrzej Sternik, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie. – Mamy od XVIII wieku w naszym sanktuarium piękną pamiątkę – srebrne antepedium bitwy pod Beresteczkiem. Król Jan Kazimierz walczył tam w 1651 roku z wojskami kozackimi. To jeden z największych zabytków w naszej ojczyźnie i największy zabytek sakralny na Górze Chełmskiej.
– W tym roku z racji jubileuszu bitwy, antepedium zostało przekazane do pracowni konserwatorskiej, ale powróci do nas na rocznicę bitwy pod Beresteczkiem – dodaje ks. Andrzej Sternik.
– Powstanie zabytku datuje się między 1720 a 1750 rokiem. Ma wymiary 93 na 213 cm. Jego unikatowość wynika z tego, że nie jest to przedstawienie ściśle religijne, bo zawiera również scenę batalistyczną. To rzadkość na skalę całego kraju – mówi Magdalena Mąka, adiunkt w Dziale Historii Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza w Chełmie.
– Sam proces konserwacji jest dosyć prosty – wyjaśnia Paweł Wira, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Chełmie. – To po prostu konserwacja metalu i wtórnego drewnianego podłoża. Spodziewamy się natomiast pewnych ciekawostek. Mamy już pierwsze sygnały od konserwatorów, że rozczytują punce, czyli znaki, które są odbijane na wyrobach z metali szlachetnych. Jest więc nadzieja, że uda się zawęzić okres datowania zabytku, jak również poznać imię artysty, który go wykonał. Bo nazwisko znamy – Jöde. To była znana rodzina gdańskich złotników.
– Kiedy król Jan Kazimierz zabrał ze sobą na wyprawę ikonę Matki Bożej Chełmskiej, w specjalnie przygotowanym namiocie, pełniącym rolę kaplicy, władca wraz z wojskiem polskim codziennie się modlił, prosząc o wstawiennictwo Matki Bożej. Gdy wygrał bitwę, przypisał zwycięstwo orędownictwu Pani z Chełmskiej Góry – opowiada ks. Andrzej Sternik.
– Centralnym punktem antepedium jest ikona Matki Bożej Chełmskiej, przed którą klęczy król Jan Kazimierz, a z prawej strony też opiekun obrazu, czyli Jakub Susza – ówczesny unicki biskup chełmski. Na pierwszym planie mamy też wojska kozackie, które po przegranej bitwie składają hołd Matce Bożej Chełmskiej. Na dalszym planie mamy obóz turecki, a w tle rysuje się albo panorama berestecka, albo widok Chełma. Tutaj zdania są podzielone – opisuje Magdalena Mąka.
– Dzieło takiej rangi jest unikatem. W latach 60. XX wieku, kiedy profesor Kowalczyk z KUL-u analizował historię i wartość artystyczno-historyczną antepedium, doszedł do wniosku, że jest to jedyny taki zabytek w Polsce ze sceną historyczną, a częściowo nawet batalistyczną. Bowiem widzimy tam fragment bitwy, gdzie Kozacy i Tatarzy uciekają z pola walki, rażeni piorunami za wstawiennictwem Matki Bożej Chełmskiej – tłumaczy Paweł Wira. – Biorąc pod uwagę niemal dwukrotną przewagę wojsk Bohdana Chmielnickiego, to zwycięstwo było rzeczywiście dość niespodziewane.
– Duża część mieszkańców Chełma chyba nie zdaje sobie sprawy, jaki skarb znajduje się na terenie miasta i z czym on się wiąże. Bitwa pod Beresteczkiem uważana jest przecież za jedno z najwspanialszych zwycięstw w historii oręża polskiego – dodaje Paweł Wira.
W jednej z największych bitew XVII-wiecznej Europy w dniach 28 czerwca – 10 lipca 1651 roku wojska polskie rozbiły pod Beresteczkiem połączoną armię kozacko-tatarską pod wodzą Bohdana Chmielnickiego i chana krymskiego Islama III Gireja.
Konserwacja zabytku jest możliwa dzięki środkom przekazanym przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków.
RyK / opr. ToMa
Na zdj. antepedium z bazyliki pw. Narodzenia NMP fotografia z lat 30. XX w., autor Marcin Kupś „Foto-Kupś” Chełm / Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków