Nowy mobilny przewodnik po dawnych Puławach gotowy. Jutro (22.04) premiera projektu „Re-konstrukcje” przygotowanego w ramach 115-lecia nadania Puławom praw miejskich. Stworzono przewodnik na urządzenia mobilne, dzięki któremu zobaczymy, jak wyglądało miasto kilkadziesiąt, a nawet ponad 100 lat temu.
– Mamy do wyboru cztery różne spacery. Każdy zabierze nas do innego zakątka miasta – mówi w rozmowie z naszym reporterem koordynator projektu Agata Bedynek-Chodoła z Biblioteki Miejskiej w Puławach. – Mamy określony czas przejścia. Na przykład wybieramy spacer pierwszy – nad Wisłą. Na początku mamy różne ciekawostki, ogólne przybliżenie historii Puław. Mamy zdjęcia, każde z nich możemy sobie powiększyć. Mamy na przykład bulwar portowy nad Wisłą. To jest zdjęcie z 1914 roku. Od tamtego czasu bardzo już się to miejsce zmieniło. Ważne jest to, że wszystkie te zdjęcia widzimy w lokalizacjach, w których zostały zrobione, więc możemy, chodząc po współczesnych ulicach, oglądać, jak dokładnie te miejsca wyglądały w danym momencie w przeszłości – tłumaczy.
– Myślę, że to zarówno dla turystów, jak i dla mieszkańców będzie bardzo ciekawa forma poznania starych Puław. Tym bardziej, że będziemy to poznawać wprawdzie interaktywnie z poziomu smartfona, ale jednak będziemy musieli się wybrać w jakąś trasę, żeby odkryć poszczególne miejsca. Bardzo fajny pomysł na spędzenie czasu zarówno dla mieszkańców Puław, jak i dla turystów – stwierdza Tomasz Kitka z Centrum Informacji Turystycznej w Puławach.
115 lat minęło od nadania praw miejskich w Puławach. Duże zmiany nastąpiły w mieście? – Ja bym powiedział nawet, że ogromne – odpowiada Robert Och, historyk i regionalista. – To jest czas, kiedy Puławy w zasadzie przeszły przeobrażenia tak naprawdę niewyobrażalne. Na przestrzeni tego stulecia kilkakrotnie obraz Puław się zmieniał. Inaczej było w początkach XX wieku, tuż przed nadaniem praw miejskich; inaczej w dwudziestoleciu międzywojennym, kiedy możemy dostrzec pewne zmiany i próby uporządkowania miasta architektonicznie. Zupełnie inaczej to wszystko wyglądało po II wojnie światowej, zwłaszcza w momencie, kiedy Puławy stały się miejscem, gdzie ulokowano olbrzymi kombinat azotowy – dopowiada.
– Kiedy przyjechałem do Puław w roku 1970, była jedna uliczka. Przy kościele garnizonowym było boisko. Żołnierze grali w piłkę – opowiadają starsi mieszkańcy. – Puławy to była taka większa wioska. Były takie domki stare. Teraz nawet na wsiach nie ma takich domów, jak tutaj były – dodają.
– Tak naprawdę dzisiaj trudno sobie wyobrazić, jak to wyglądało, z uwagi na to, że niewiele już zostało zabytkówmaterialnych, które pamiętają jeszcze nawet te 60-70 lat, nie mówiąc już o 100 latach. Pozostał jednak cmentarz jeden z najstarszych w Polsce i to prawdziwa księga historii o mieście i o Polakach – opowiada Robert Och.
– Spacery dobieraliśmy w taki sposób, żeby one były nie za trudne do przejścia i w jakiś sposób linearne. Jeden spacer następuje po drugim. Wszystkie można przejść jednorazowo, aczkolwiek jest to wtedy trasa ponad 8-kilometrowa. Każdy spacer można też odbyć oddzielnie. Do przejścia każdego spaceru potrzeba około półtorej godziny – wyjaśnia Agata Bedynek-Chodoła.
Z przewodnika będzie można skorzystać od czwartku (22.04). Żeby udać się w sentymentalną wędrówkę po Puławach, należy zainstalować na swoim urządzeniu mobilnym bezpłatną aplikację Action Track oraz zeskanować kod QR dostępny na stronie internetowej i w mediach społecznościowych Biblioteki Miejskiej, a także na plakatach i ulotkach rozmieszczonych w różnych punktach miasta. Potrzebny też będzie także mobilny dostęp do Internetu z włączoną lokalizacją.
ŁuG / WT
Fot. pulawy.eu