Dr Zaczyński: dopóki liczba hospitalizacji nie spada, lockdown powinien być utrzymany

pm covid 260321 003 2021 03 28 193225 1140x570 2021 04 06 082600 2021 04 08 100431

Dopóki liczba hospitalizowanych z powodu COVID-19 nie zacznie spadać, lockdown powinien być utrzymany – ocenił w czwartek (8.04) koordynator Szpitala Narodowego, członek Rady Medycznej przy premierze dr Artur Zaczyński ze szpitala MSWiA.

CZYTAJ: Niedzielski: podjęliśmy decyzję, że obecne obostrzenia zostaną przedłużone o ponad tydzień – do 18 kwietnia

Dr Zaczyński odniósł się do przedłużenia przez rząd obecnych restrykcji do 18 kwietnia. Ocenił, że to dobra decyzja.

– Dopóki liczba osób hospitalizowanych nie zacznie spadać, nie będzie tego buforu bezpieczeństwa, to ten lockdown powinien być utrzymany z powodu bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków – powiedział.

Zapytany, czy kwiecień będzie wyglądał tak jak jego pierwsze dni, odparł: – Myślę, że tak.

Na pytanie, czy można liczyć na majówkę, lekarz odpowiedział, że „wolałby mieć wakacje, a nie mieć majówki”. – Jeżeli będziemy mieli majówkę i pandemia się jednak rozbuja, to niestety, ale wakacje będą pod znakiem zapytania – powiedział dr Zaczyński.

CZYTAJ: Minister zdrowia: musimy liczyć się z tym, że w okresie majówki będą obecne obostrzenia

Pytany o powrót jeszcze w tym roku szkolnym do nauki stacjonarnej lekarz stwierdził, że to trudne pytanie, ale powiedział, że ma nadzieję, że on nastąpi. 

– Zależy to od najbliższych dni. Wiemy, że miesiąc po miesiącu mamy długie weekendy, Święta Wielkanocne, majówkę, i tak naprawdę wszystko zależy od naszej odpowiedzialności – powiedział. 

CZYTAJ: Czarnek: jestem przekonany, że od kwietnia wrócimy do nauki stacjonarnej

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w środę (7.04), że obowiązujące obostrzenia zostają przedłużone do 18 kwietnia. Zamknięte pozostają m.in. galerie handlowe, salony fryzjerskie i kosmetyczne, obiekty noclegowe, siłownie, a także żłobki i przedszkola. Uczniowie uczą się zdalnie. 

Niedzielski podkreślił, że sytuacja w szpitalach jest trudna, a najtrudniejsza na Śląsku. Liczba hospitalizowanych w kraju z powodu COVID-19 wzrasta. Resort zdrowia w środę informował, że w szpitalach przebywało 34 691 pacjentów z COVID-19, czyli ponad 1,1 tys. więcej niż dzień wcześniej.

RL/PAP/WM

Fot. archiwum

Exit mobile version