Wielkie, drewniane megafony pojawiły się nad Bugiem w Lubelskiem. Służą do słuchania odgłosów przyrody. Te drewniane konstrukcje zbierają dźwięki z otoczenia i powstały w ramach projektu „Łączy nas Bug”, którego liderem jest nadbużańska gmina Drohiczyn w województwie podlaskim.
– To atrakcja nie z tej ziemi – podkreśla Antoni Kołodyński, komendant posterunku Straży Leśnej Nadleśnictwa Biała Podlaska. – Jest to urządzenie, które ma wzmacniać dźwięki nad Bugiem – zarówno ptaków, szum rzeki, jak też inne odgłosy przyrodnicze. Uważam, że to dość ciekawy pomysł. Z tego, co się dowiedziałem, został zaczerpnięty z Estonii. U nas też chyba zyska popularność. Na pewno jest atrakcją na tym szlaku, tym bardziej, że występuje wzdłuż szlaku kajakowego i rowerowego. Przy pomocy megafonu udało mi się zidentyfikować głos czajki, jak też innych ptaków mieszkających nad Bugiem. Pomysł jest pionierski w naszym regionie i myślę, że się utrzyma. Dodatkowo dzięki megafonom można schronić się przed deszczem czy mocnym wiatrem.
– Atrakcja powstała z inicjatywy gminy Drohiczyn, która była w zasadzie głównym propagatorem tego pomysłu – mówi wójt gminy Konstantynów Romuald Murawski. – Przedstawiciele gminy zadecydowali, że w pobliżu rzeki Bug należałoby stworzyć coś nowego, dotychczas niespotykanego, co pozwoliłoby przede wszystkim na odpoczynek, dając też możliwość posłuchania przyrody. W związku z tym został przygotowany specjalny projekt, w którym uczestniczy kilkadziesiąt samorządów, między innymi gmina Konstantynów. W pobliżu przeprawy promowej w Gnojnie pojawiła się tuba, w której można się spokojnie położyć i słuchać przyrody.
– To są drewniane konstrukcje wyglądające jak tuby, które mają średnicę ponad 2,5 metra i zwężają się na długości 4 metrów do 80 centymetrów – wyjaśnia koordynator projektu, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Drohiczynie Rafał Siwek. – Pomysł został podpatrzony w Estonii, gdzie studenci ustawili takie konstrukcje w lesie po to, aby słuchać dźwięków przyrody. Megafony są wykonane z drewna, mają służyć turystyce kajakowej, a ich wygląd ma być spójny z piękną otaczającą przyrodą. Każdy, kto wejdzie do takiego megafonu, powinien móc z jednej strony schronić się przed deszczem, a z drugiej strony w ciszy i spokoju posłuchać przyrody, która może wpadać do tego megafonu. Co istotne, megafon będzie sprawiał, że odgłos tego, co się usłyszy, będzie silniejszy.
– Możemy poszczycić się tym, że mamy te piękne nadbużańskie tereny, które są świetnym miejscem do rekreacji i odpoczynku – zaznacza mieszkanka Białej Podlaskiej, Anna Stolarczuk. – Teraz dodatkowo pojawiły się megafony do słuchania dźwięków przyrody. Miałam ostatnio okazję być nad Bugiem, w Niemirowie, na plaży Gnjono, gdzie stoi jeden z tych megafonów. Natura jest świetnym kompozytorem, można było posłuchać dźwięków otoczenia, dźwięków ptaków. Dzisiaj na pewno byłoby tam świetnie, ponieważ pada deszcz, więc spadające krople z pewnością miałyby bardzo wyciszający charakter. Polecam wszystkim. Szczególnie w tych trudnych czasach potrzebujemy wyciszenia i relaksu, a te megafony dają takie możliwości. Uważam, że to świetny pomysł. Zamiast kolejnej altanki nad Bugiem powstało coś takiego.
W sumie w Polsce nad Bugiem ma powstać 25 takich megafonów. Pierwsze pojawiły się już między innymi w gminie Sławatycze, Włodawa i Kodeń. Megafony powstały w ramach tworzenia dwóch szlaków kajakowych przebiegających nie tylko przez Polskę, ale również Białoruś i Ukrainę.
MaT/WM
Fot. Małgorzata Tymicka