Dworczyk: W maju planujemy uruchomienie dużej kampanii profrekwencyjnej

dworczyk 2021 04 01 140459 1140x570 2021 04 15 152813 1024x512 2021 04 21 140456

W maju planujemy uruchomienie dużej kampanii profrekwencyjnej, informacyjnej; w interesie nas wszystkich jest, byśmy jak najszybciej zaszczepili jak największą część dorosłej populacji – powiedział w środę szef KPRM Michał Dworczyk.

Dworczyk we wtorek przedstawił nowy harmonogram rejestracji na szczepienia, który przewiduje, że od poniedziałku 26 kwietnia każdego dnia będzie się odbywać rejestracja dwóch roczników, a od 9 maja wszyscy dorośli Polacy będą mieli wystawione już e-skierowania.

CZYTAJ: Dworczyk: Od poniedziałku przyspieszamy i każdego dnia będziemy rozpoczynali rejestrację dwóch roczników

W środę szef KPRM pytany był, jak wygląda zainteresowanie szczepieniami wśród młodszych osób. – Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że osoby powyżej 70. roku życia to była grupa najbardziej zainteresowana szczepieniami. Mamy już ponad 70 proc. osób zaszczepionych i zarejestrowanych na szczepienie na konkretną datę właśnie w tym wieku – powiedział szef KPRM.

Poinformował też, że spośród osób w wieku 60-69 lat zaszczepionych lub zarejestrowanych jest obecnie około 54 proc. – Natomiast wśród pięćdziesięciokilkulatków te zapisy trwają, tu widzimy trochę mniejszą determinację, mniejsze zainteresowanie – dodał minister.

CZYTAJ: Co ze szczepionką, która może się zmarnować? Opublikowano rozporządzenie

Podkreślił, że rząd planuje uruchomienie w maju dużej kampanii profrekwencyjnej, informacyjnej. – Jak powiedziałem, w interesie nas wszystkich jest byśmy jak najszybciej zaszczepili jak największą część dorosłej populacji – zaznaczył Dworczyk.

Powtórzył, że na szczepienia można zapisać się na kilka sposobów – poprzez infolinię, smsa czy stronę internetową. „Ja zapewne wybiorę infolinię, zapisywałem w ten sposób na szczepienie moją mamę. Odbyło się to szybko i sprawnie, więc sam z tego sposobu również skorzystam” – powiedział minister.

We wtorek (20.04) szef KPRM informował na konferencji prasowej, że AstraZeneca po raz kolejny zapowiedziała zmniejszenie dostaw do Polski: zamiast 268 tysięcy sztuk szczepionki, dojedzie 67 tysięcy. Mamy również informację, że w kolejnych tygodniach sytuacja będzie wyglądać podobnie – mówił też szef KPRM.

Dworczyk pytany w środę, w jakim stopniu zmniejszenie liczby szczepionek AstryZeneki wpłynie na kalendarz szczepień, powiedział: – Mam nadzieję, że to nie będzie jakiś poważny wpływ. Też ważne jest, czy kolejne dostawy będą ograniczane. (…) Pojawiła się niestety taka wątpliwość co do tego, czy będą utrzymane w dotychczas zapowiadanych wielkościach, czy będą jednak ograniczone.

CZYTAJ: Michał Dworczyk: Ograniczenie dostaw przez firmę AstraZeneca nie powinno wpłynąć na harmonogram szczepień

– Gdyby kolejnych kilka dostaw było tak znacząco ograniczonych, wtedy rzeczywiście wpłynęłoby to na szybkość uruchamiania na przykład punktów szczepień powszechnych czy punktów drive-thru, które są w tej chwili uruchamiane, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie – zaznaczył minister.

Dworczyk pytany był również, czy Polska rozważa zakupienie rosyjskiej szczepionki na Covid-19. – Nie, absolutnie nie – powiedział szef KPRM.

Jak tłumaczył, nasz kraj kupił blisko 100 mln szczepionek koncernów biorących udział w umowie wynegocjowanej przez Komisję Europejską, „więc mamy, krótko mówiąc, zabezpieczone nasze potrzeby”. Dodał, że przeprowadzono również badania, z których wynika, że „taka szczepionka w Polsce nie cieszyłaby się zainteresowaniem ze względu na brak zaufania Polaków do tego rodzaju preparatu”. 

RL/PAP/WM

Fot. archiwum

Exit mobile version