Po dwóch remisach z rzędu na komplet punktów liczą piłkarze Górnika Łęczna. Będący wiceliderem 1 ligi podopieczni trenera Kamila Kieresia w 26. kolejce rozgrywek na wyjeździe zmierzą się z Widzewem Łódź.
Barwy tej drużyny w przeszłości reprezentował napastnik Górnika Przemysław Banaszak.
– Staram się podchodzić do tego meczu jak do każdego innego. Tak, jak drużyna, przygotowuję się pod dyktando tego, co narzucił nam trener. To na pewno będzie sentymentalna podróż do przeszłości. Staram się podejść do tego meczu na spokojnie – mówi Przemysław Banaszak.
Zawodnik przyznaje, że po ostatnim bezbramkowym remisie z Puszczą Niepołomice zespół sporo uwagi poświęcił pracy nad poprawą gry w ofensywie.
– Mieliśmy analizę meczu z Puszczą, w którym było widać, że gra w ofensywie nie za bardzo nam się układała. Planujemy to poprawić. Miejmy nadzieję, że w tym meczu uda nam się zaliczyć progres i nasza gra będzie wyglądała dużo lepiej – dodaje Przemysław Banaszak.
W jesiennym spotkaniu obu zespołów w Łęcznej padł bezbramkowy remis.
Początek jutrzejszego (23.04) meczu w Łodzi o 17.40.
Media klubowe Górnika Łęczna/ JK / opr. WM
Fot. archiwum