Kamil Kiereś pozostanie trenerem Górnika Łęczna przynajmniej do 30 czerwca 2022 roku. Dotychczasowy kontrakt szkoleniowca już dziś został przedłużony o kolejne 12 miesięcy.
To wyraz zadowolenia z efektów pracy trenera i jego sztabu szkoleniowego – mówi prezes Górnika Łęczna Piotr Sadczuk.
– Pierwszy sezon pracy tego sztabu szkoleniowego z trenerem Kieresiem na czele to jest awans do Fortuna I Liga. Teraz jesteśmy wysoko w tabeli, tak że współpraca jest bardzo dobra. Widzę, jak na co dzień wygląda praca z drużyną, i to jest efekt, czyli przedłużenie już teraz współpracy na przyszły sezon. Cel jest jasny: chcemy powalczyć o awans do ekstraklasy. Jednak jeżeli to się nie uda, nie będzie to jakiś wielki problem. Nie ma wielkiej presji. Skoro nadarzyła się taka okazja, chcemy z niej skorzystać. Wiadomo, że ambicją każdego sportowca jest walka o jak najwyższe cele. Zamierzamy się z tym zmierzyć.
Trener Kiereś podkreśla, że współpraca z działaczami Górnika układa się bardzo dobrze.
– Udało nam się stworzyć rodzinną atmosferę, ale też nie sielankę, tylko układ ludzi w klubie, którzy dążą do zwycięstw. Na tym to wszystko polega. To działa w dwie strony. Nie tylko nasza praca, ale też zarząd. Nasza współpraca jest szeroko zakrojona i każdy na swoim odcinku odpowiada za pewne elementy, ale dokłada też coś od siebie.
Trener Kiereś pracuje w Górniku od 23 maja 2019 roku. Wraz z nim umowy przedłużyli pozostali członkowie sztabu szkoleniowego: asystent trenera, Andrzej Orszulak, i odpowiedzialny za szkolenie bramkarzy, Sergiusz Prusak.
Do końca bieżącego sezonu I ligi pozostało jeszcze 10. kolejek. Górnik zajmuje pozycję wicelidera.
W najbliższą sobotę o 12:40 łęcznianie podejmą Puszczę Niepołomice.
Media klubowe Górnika Łęczna/ J. Kufel / WM
Fot. archiwum