– Akcja szczepień w firmach ruszy od połowy maja, jednak wszystko zależy od rzetelności, słowności koncernów produkujących szczepionki. Jesteśmy jednak dobrej myśli – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.
Jak podkreślił, istotne jest przede wszystkim włączenie do programu szczepień dużych i średnich firm.
Rozmowy na temat realizacji szczepień w przedsiębiorstwach Gowin podsumował mówiąc, że „to było bardzo konkretne spotkanie pełne precyzyjnie formułowanych pytań po stronie środowisk biznesowych”.
Minister zapowiedział, że akcja szczepień w firmach ruszy od połowy maja, jednak – jak podkreślił – wszystko zależy od rzetelności, słowności koncernów produkujących szczepionki.
Jak podkreślił, będzie też rekomendował szybkie rozważenie uruchomienia specjalnych certyfikatów dla osób, które są zaszczepione. – Dla osób, które przyjęły dwie dawki szczepionki lub jedną w przypadku jednodawkowych preparatów; te osoby powinny mieć możliwość korzystania z usług dziś niedostępnych jak hotelarstwo i gastronomia – wymienił.
– Mówię to z pełną odpowiedzialnością za przyszłość polskiej gospodarki, za przyszłość dziesiątków tysięcy firmy, często firm rodzinnych, ze strony polskiego państwa – wskazał Gowin. Dodał, że mimo pomocy rządowej dla zamkniętych z powodu epidemii firm, trzeba im umożliwić powrót do możliwie normalnych warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
Wicepremier pytany o odszkodowania za skutki uboczne po szczepieniach powiedział, że decyzja w sprawie odszkodowań jeszcze nie zapadła. – Sprawa jest analizowana – wskazał.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum