João de Sousa to portugalski muzyk mieszkający w Polsce. Przybliżał nam już fado, śpiewał z Dorotą Miśkiewicz, grywał bossa novy, a teraz czas na huragan. „Furacão” (po polsku huragan) to tytuł jego najnowszego albumu, który ukazał się 23 kwietnia. Dziś opowiedział o nim Magdalenie Fijałkowskiej w „Przedpołudniku”.
MF
fot. nadesłane