Bardzo wysokie kary zapłacili dwaj kierowcy ciężarówki, którzy nie rejestrowali swojego czasu pracy.
Na drodze ekspresowej S17 w okolicach Ryk inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali należący do jednego z łukowskich przewoźników ciągnik siodłowy z naczepą. Pojazd był prowadzony przez dwóch kierowców w tzw. podwójnej obsadzie – gdy jeden z kierowców jedzie, a drugi odpoczywa.
Jak się okazało, kierowca, który aktualnie prowadził, nie posiadał ważnej karty kierowcy, a w tachografie umieścił kartę swojego szefa. Drugi z kierowców nie rejestrował swojego czasu pracy.
Na mężczyzn nałożono mandaty karne w wysokości 2000 i 2700 zł. Wobec przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Może mu grozić grzywna w wysokości 10 tysięcy złotych, a nawet cofnięcie uprawnień transportowych.
TSpi/WM
Fot. witd.lublin.pl