Targowisko miejskie w Puławach zapełniło się tysiącem przedmiotów ze strychów i piwnic. Jest to kolejna edycja Giełdy Staroci.
– Można tu znaleźć dosłownie wszystko – mówią wystawcy. – Trochę takich monet, trochę sreberek dla młodzieży szczególni, żeby zbierali sobie. Kołowrotki polecam, rzeźby jakieś, tace, miedzi troszeczkę, przedwojenne rzeczy, pompa do ogrodu, wózek dziecięcy z lat 50. – dodają.
Zainteresowanie giełdą jest duże. Wielu pasjonatów historii już znalazło bardzo ciekawe przedmioty, między innymi pan Jarosław ze Stężycy. – Dwie pocztóweczki, jedna z kapliczką w polu, ale z tyłu wysłana z Dęblina. I dwa obrazki. Jeden z fajnym motywem, bo to jest „pójdźmy wszyscy do stajenki”, ale są górale. Motyw polski, czyli stajenka betlejemska, a tu przychodzą górale. Gdzie w Palestynie górale – dodaje.
Na puławskim targowisku obowiązuje reżim sanitarny: dystans, dezynfekcja rąk i maseczki.
Giełda staroci w Puławach potrwa do 14.00.
ŁuG / WT
Fot. pixabay.com