Zablokowana została łącznie 26-procentowa podwyżka cen za wodę i ścieki w Lublinie. W czterech samorządach regionu ceny spadną. Mniejsze rachunki za wodę i ścieki otrzymają mieszkańcy: miasta Chełm, gminy Chełm, gminy Izbica i gminy Biłgoraj. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zatwierdziło część wniosków taryfowych na najbliższe 3 lata.
O szczegółach poinformował dziś (20.04) prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Przemysław Daca. – Każdy wniosek musi być indywidualnie rozpatrzony. Musimy wziąć pod uwagę realne koszty przedsiębiorstwa i ich wzrost. Niektóre przedsiębiorstwa naliczają zdecydowanie zbyt wysokie marże, czyli zarabiają na mieszkańcach. Chodzi też o obliczenie amortyzacji inwestycji. To wszystko jest wnikliwie analizowane.
– Rozpatrzyliśmy 51 decyzji. Cztery spośród zatwierdzonych decyzji przewidywały obniżenie stawki za wodę i ścieki, cztery zostały na tym samym poziomie. Wszystkie pozostałe to podwyżki, ale nie są one na wysokim poziomie 5-7% maksymalnie. Przeanalizowaliśmy dokładnie, czy te wzrosty są zasadne i podjęliśmy decyzje o ich zatwierdzeniu – mówi Grzegorz Lipczuk, zastępca dyrektora ds. usług wodnych Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie.
– Złożyliśmy wniosek o obniżenie taryfy na wodę i ścieki o 10 procent – tłumaczy Jakub Banaszek, prezydent Chełma. – W pierwszym kroku obniżyliśmy cenę o ponad 1 zł. W Chełmie cena za odprowadzenie wody i ścieków wynosiła dotąd 10 zł 10 gr za metr sześcienny. Spółka nasza przez lata borykała się z trudnościami, co przekładało się na ceny. Jeżeli podmiot, który jest operatorem w danej jednostce samorządu terytorialnego, jest dobrze zarządzany, to stać nas na obniżenie taryf. Nie zarabiamy na tym, tylko ustalamy cenę na poziomie minimalnego zysku.
O tym, jak dobrze zarządzać miejską spółką, by utrzymać cenę wody praktycznie na jednym poziomie mówił burmistrz Łęcznej, Leszek Włodarski. Ceny wody w tym mieście mają wzrosnąć o 1%. – Po pierwsze istotne jest obniżenie kosztów osobowych. Tradycyjne odczytywanie liczników przez inkasentów zostało zastąpione licznikami elektronicznymi. Wysyłanie rachunków zastąpiliśmy e-fakturami. Obniżamy koszty zużycia prądu poprzez stosowanie odnawialnych źródeł energii – mówił Leszek Włodarski.
– Im miasto jest większe, tym opłaty za wodę i ścieki powinny być niższe, bo mamy większą liczbę odbiorców, więc ceny są trochę bardziej hurtowe. Oczywiście dopuszczamy pewne podwyżki, bo pojawia się inflacja, zwiększone koszty stałe – takie ceny energii elektrycznej czy utylizacji odpadów pościekowych. Musimy także uwzględnić amortyzację niektórych inwestycji – tłumaczy Przemysław Daca. – Natomiast podwyżka w wysokości 26% w takim dużym mieście jak Lublin, ze stosunkowo dobrym dostępem do bardzo dobrej wody i tak znaczną liczbą mieszkańców jest to naprawdę gigantyczny wzrost.
– Mieliśmy uwagi, że w Lublinie amortyzacja inwestycji przewidywana była na dość wysokim poziomie. Nie zgadzały nam się w tym wniosku również plany związane z opłatami za energię elektryczną – dodaje Grzegorz Lipczuk.
– Przygotowujemy poprawiony projekt taryfy zgodnie z uwagami zawartymi w decyzji Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie, uwzględniając możliwą korektę cen i stawek za wodę i ścieki. Uwagi te dotyczyły obniżki zaproponowanych stawek – informuje Magdalena Bożko, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie.
Prezes Wód Polskich poinformował, że do 19 kwietnia wnioski taryfowe złożyło 73 proc. zobowiązanych do tego przedsiębiorstw i samorządów, z czego prawie 94 proc. zawnioskowało o podwyżkę cen, a niespełna 4 proc. o pozostawienie taryf bez zmian. Zaledwie 2,4 proc. wnioskuje o obniżkę taryf.
RyK / opr. ToMa
Fot. archiwum