Mimo zmniejszenia przez producentów dostaw szczepionek przeciw COVID-19 w przyszłym tygodniu, drugie dawki nie są zagrożone – zapewnił w sobotę (24.04) szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.
CZYTAJ: Ograniczone dostawy szczepionek bez wpływu na rejestrację. Od poniedziałku po dwa roczniki
– Drugie dawki nie są zagrożone w ogóle. (…) Na drugie dawki trzymamy szczepionki, o czym wielokrotnie mówiliśmy – powiedział.
Dworczyk był pytany, czy pacjenci, którzy są zapisani na pierwszą dawkę, mogą spodziewać się zmiany na szczepionkę innego producenta. Szef KPRM odparł, że nie, choć zastrzegł, że w niektórych przypadkach może się tak zdarzyć: – Nie jesteśmy w tej chwili w stanie do końca powiedzieć, w ilu tak będzie miejscach. Zakładam, że nie będą to masowe sytuacje. Raczej jeśli dojdzie do sytuacji zmian, to będą to przesunięcia terminów szczepień pacjentów – dodał.
CZYTAJ: Dworczyk: W przyszłym tygodniu do Polski dotrze o 1,1 mln mniej szczepionek
PAP/ RL (opr. DySzcz)
Fot. archiwum