Wpadka piłkarzy ręcznych Azotów Puławy w wyjazdowym meczu PGNiG Superligi z Torus Wybrzeżem Gdańsk. W zaległym spotkaniu 8. serii rozgrywek, puławianie po remisie 34:34 przegrali w karnych z Wybrzeżem 2:4.
Azoty już do przerwy miały kłopoty, bowiem po 30 minutach był remis 17:17. W drugiej części spotkanie gospodarze mieli nawet 4 bramki przewagi, ale puławianie odrobili straty, a nawet prowadzili. Jednak w ostatnich sekundach to Wybrzeże miało szanse na komplet punktów.
W dodatkowych rzutach z linii 7 metrów lepsi byli zawodnicy z Gdańska.
Przyczyny niepowodzenia analizował Łukasz Rogulski:
Najwięcej bramek dla Azotów rzucili: Szyba 8, Rogulski 6 oraz Dawydzik i Kowalczyk po 4.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum