Trwa okres lęgowy sokołów. W regionie możemy monitorować ich lęgowiska z kamer m.in. chełmskiej cementowni, elektrociepłowni „Wrotków” w Lublinie czy Zakładów Azotowych w Puławach.
CZYTAJ: Piąte jajo lubelskich sokołów
Dlaczego jedne ptaki składają jaja już w marcu a inne pod koniec kwietnia?
– W województwie lubelskim mamy do czynienia z monitorowaniem lęgów dwóch gatunków sokoła: wędrownego i pustułki. Oba są chronione – mówi Grzegorz Grzywaczewski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie: – Pustułka, sokół wędrowny i kobuz – to są regularne lęgowe trzy gatunki sokołów i każdy z tych gatunków ma inną biologię lęgową. Pomimo tego, że mamy trzy gatunki, które mogą występować w środkowej części województwa lubelskiego, to każdy przystępuje do lęgów trochę w innym terminie.
CZYTAJ: Sokoły wędrowne zadomowiły się w Puławach. W gnieździe pojawiło się pierwsze jajo
– Mamy tutaj doskonały przykład zróżnicowania między terminami rozpoczęcia rozrodu między populacją, która gniazduje na obszarach zurbanizowanych i przemysłowych a ptakami, które gniazdują w krajobrazie rolniczym – mówi dr hab. Ignacy Kitowski, profesor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie, Instytut Nauk Rolniczych: – Lęgi wcześniejsze zawsze są większe w porównaniu z lęgami, które ptaki rozpoczynają w późniejszych okresach.
CZYTAJ: Sokoły z Chełma złożyły pierwsze jaja
– Zarówno sokół wędrowny, jak i pustułka są dość mocno spokrewnione – mówi Paweł Duklewski, rzecznik prasowy regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie: – Jeśli chodzi o Lublin, to tutaj jedynie można by się posługiwać jakąś analogią do puszczyków, które również rozpoczęły lęgi sporo wcześniej niż zwykle. Powodowane jest to z jednej strony być może cieplejszym mikroklimatem miejskim bądź też pokarm, którym się żywią. Są to małe ptaki, gryzonie. Być może ich ilość była wystarczająca do tego, żeby zabezpieczyć byt i umożliwić rozpoczęcie wcześniejszych lęgów. Trzeba by już było badać to na konkretnych przypadkach.
– Sokoły są grupą ptaków, która nie buduje gniazd – podkreśla Grzegorz Grzywaczewski: – Zasiedla gniazda innych ptaków, półki skalne. Wraz z rozwojem budownictwa pojawiły się dla sokołów sztuczne skały. Chronimy je w taki sposób, że konstruujemy dla nich budki lęgowe.
– Pustułka należy do nielicznych gatunków ptaków w naszym kraju, który zwiększa liczebność ostatnimi laty – mówi dr hab. Ignacy Kitowski: – Wspomaga się ten gatunek w odpowiedni sposób, lokując budki lęgowe. Lokujemy je na konstrukcji wysokiej – ptaki preferują to miejsce, ponieważ jest bezpieczniejsze. Kolejna sprawa to pozyskanie miejsca, które jest ewidentnie cieplejsze. Pustułki wykorzystują tę wyspę ciepła i mogą rozpocząć szybciej sezon rozrodczy.
– Sokoły wędrowne stanowią formę regulacji liczebności niektórych gatunków w miastach, na przykład gołębi miejskich – mówi Jarosław Krogulec z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków: – Natomiast pustułki gnieżdżące się na terenie Cementowni Chełm zbierają duże ilości gryzoni na polach wokół. Poza tą tzw. pożyteczną rolą pustułek i sokołów wędrownych, możemy traktować te organizmy jako bioindykatory, wskaźniki jakości środowiska.
– Sokół wędrowny jest bardzo rzadkim gatunkiem ptaka lęgowego w naszym kraju. Jest tylko kilkanaście par lęgowych. Pustułka jest liczniejsza. W województwie lubelskim możemy spotykać ją w miastach, na przykład w Lublinie, Zamościu, Chełmie, ale z reguły są to pojedyncze pary– mówi Grzegorz Grzywaczewski.
Pierwsza budka lęgowa dla sokołów wędrownych została powieszona w puławskich zakładach w 2006 roku, na lubelskim Wrotkowie w 2016 roku. Z kolei w Chełmie program lęgowy pustułek trwa od 2011 roku. Co roku w każdym z zamieszkałych gniazd składanych jest średnio 5 jaj.
RyK (opr. DySzcz)
Fot. archiwum