Polskie piłkarki ręczne nie zagrają w finałach mistrzostw świata. Polki w rewanżowym meczu barażowym przegrały z Austrią 26:29. Pierwsze spotkanie na wyjeździe zakończyło się remisem 29:29.
Do przerwy w podwarszawskich Markach Biało-Czerwone przegrywały 11:15. W drugiej połowie doprowadzały do remisu, ale rywalki natychmiast odskakiwały i przez cały czas były stroną dominującą.
Rozczarowania nie kryła rozgrywająca MKS-u Perły Lublin Natalia Nosek:
– Wydaje mi się, że byłyśmy bardzo dobrze przygotowane do spotkania. Taktycznie wiedziałyśmy, co mamy robić, ale po prostu atakowałyśmy bokiem do bramki, dawałyśmy proste piłki i Austriaczki prowadziły kontratak. Być może nie wytrzymałyśmy presji, ciężko powiedzieć, dlaczego tak się stało. Niestety nie udało się – powiedziała Natalia Nosek.
W polskiej drużynie zagrało 5 zawodniczek MKS-u Perły Lublin. Natalia Nosek i Joanna Szarawaga rzuciły po 5 bramek, a Kinga Achruk i Dagmara Nocuń po 1. Ponadto w drugiej połowie do bramki weszła Weronika Gawlik.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum