Ponad 500 tys. złotych trafiło do lubelskich organizacji wspierających osoby w kryzysie. Wczoraj (12.04) zostały ogłoszone wyniki rządowego konkursu „Pokonać bezdomność”. Celem programu jest inspirowanie i promowanie innowacyjnych działań.
– Dostaliśmy dofinansowanie w wysokości 280 tys. złotych, dla nas to duże wsparcie – mówi dyrektor Ośrodka Wsparcia dla Osób Bezdomnych Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta Renata Babiarz: – „Pokonać bezdomność” to program realizowany przez ministerstwo już od wielu lat. Jest szczególnie ważny dla małych organizacji działających lokalnie, jak na przykład nasze stowarzyszenie. Powiem otwarcie: nigdy naszej organizacji nie byłoby stać na przeprowadzenie tak kosztownych prac remontowych, modernizacyjnych.
– Potrzeby są ogromne – mówi ks. Paweł Tomaszewski, zastępca dyrektora Caritas Archidiecezji Lubelskiej: – Cieszymy się z tej kwoty i wiemy, że będziemy mogli z niej skorzystać dla pomocy tym, którzy się do nas zgłaszają, osobom bezdomnym, a wiemy, że jest ich sporo w naszym mieście. Statystyki urzędu miasta podają, że jest ich około 250 osób – to się waha, w zależności od pory roku, czy jest więcej pracy sezonowej czy mniej.
– W tym roku chcielibyśmy przeprowadzić remont świetlico-poczekalni, pomieszczenia socjalnego pracowników – mówi Renata Babiarz: – Skupiamy się na wyremontowaniu wszystkich pomieszczeń magazynowych, które w takim ośrodku jak nasz muszą być, a były ponad 20 lat temu przygotowywane do działań. To była inna epoka. Teraz musimy przygotować je i do przepisów bezpieczeństwa sanitarno-epidemicznego, przepisów BHP, jak również do standardów, które obowiązują placówki i schronienia dla osób bezdomnych.
– To jest pomoc taka, która się zaczyna u podstaw, jak nakarmienie, zapewnienie środków czynności tym osobom, funkcjonowanie naszej łaźni, żeby się mogły umyć i odświeżyć, czyli zapewnienie podstawowych środków bytowych do tego, żeby człowiek mógł się czuć po prostu człowiekiem. Ale jest to też pomoc socjologiczna, terapeutyczna, psychologiczna i prawnicza – mówi ks. Paweł Tomaszewski.
– Bezdomności do końca tak naprawdę nie pokonamy – mówi Justyna Orłowska, prezes Centrum Wolontariatu w Lublinie: – Pamiętajmy, że w przypadku niektórych osób, jest to bezdomność z wyboru. Te osoby po prostu nie chcą zmienić swojej sytuacji. A jeżeli nie ma chęci ze strony osoby w kryzysie bezdomności, to tak naprawdę nie jesteśmy w stanie nic zrobić, żeby pokonać tę bezdomność, ale jesteśmy w stanie podejmować na przykład takie działania, które pomagają chronić życie i zdrowie tych osób. Nigdy nie wiemy, kiedy w człowieku coś drgnie i kiedy podejmie decyzję o tym, żeby wyjść z bezdomności. Żeby podjąć taką decyzję, trzeba chociażby przeżyć kolejną noc.
– Doświadczenie bezdomności to przede wszystkim jest problem każdej osoby, która znajduje się w tym kryzysie. Zadaniem takiej organizacji jak nasza, czy tego domu, przed którym tutaj stoimy, jest to, że jeżeli ktoś rzeczywiście znajdzie się w kryzysie bezdomności i czuje niemoc w tym stanie, w którym się znalazł, może przyjść i poprosić o pomoc i tą pomoc otrzyma. A wszystko po to, żeby ta osoba znowu odzyskała moc do życia – podkreśla Renata Babiarz.
W całej Polsce w ramach programu „Pokonać bezdomność” środki otrzymały 42 organizacje wspierające osoby bezdomne. Łączna kwota dofinansowania to 5,5 mln złotych.
InYa (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com