Przemysław Czarnek: Mam nadzieję na powrót klas I-III do szkół 26 kwietnia

czarnek 2021 04 16 144747

– Mamy nadzieję na powrót do szkół dzieci klas I-III 26 kwietnia – oświadczył w piątek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Dodał, że wszystko uzależnione jest od sytuacji epidemicznej. Nie wykluczył też, że maturzyści będą testowani na obecność koronawirusa.

Szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił w piątek w TVN24 o tym, czy w uczniowie klas I-III wrócą do nauczania stacjonarnego 26 kwietnia.

– Mamy taką nadzieję. Dlatego te obostrzenia i naukę zdalną przesunęliśmy jeszcze o tydzień, mając nadzieję, że sytuacja pandemiczna pozwoli nam w perspektywie tygodnia na podejmowanie tych dobrych decyzji – powiedział.

Czarnek pytany, przy jakiej liczbie zachorowań i trendzie taki powrót będzie możliwy, powiedział, że nie jest to uzależniony od konkretnej liczby zakażeń.

– To jest kwestia tego trendu o którym mówiłem, czyli pewnej dynamiki koronawirusa i tej dynamiki spadkowej. Nie sama liczba zakażeń jest decydująca, tylko sytuacja w służbie zdrowia i wydolność w służbie zdrowia. Widzimy od kilku dni i słyszymy dobre informacje pośród morza tych złych informacji, dotyczących koronawirusa, że i miejsc w szpitalach jest coraz więcej i respiratorów jest coraz więcej. Jeśli to się utrzyma, to będzie wskazówka, by podejmować dobre decyzje w oświacie – mówił.

Czarnek odniósł się też do pytania dotyczącego tegorocznych matur, które mają odbywać się w sposób stacjonarny. Przyznał, że w resorcie trwają rozmowy na temat testowania pod kątem koronawirusa i szczepienia młodzieży.

– Będziemy we wtorek mieli długie posiedzenie razem z członkami Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i znów z Radą Konsultacyjną ds. Bezpieczeństwa w Edukacji i będziemy analizować wszystkie przesłanki – mówił. Zapewnił, ze tematem rozmów będzie to, w jaki sposób zapewnić bezpieczeństwo na jeszcze wyższym poziomie.

Dodał, że próbne matury pokazały, że można zachować reżim sanitarny i przeprowadzić te egzaminy w sposób bezpieczny.

Dopytywany, czy maturzyści powinni być szczepieni w pierwszej kolejności powiedział, że najpierw powinny być to osoby bardziej zagrożone – czyli starsze.

Odniósł się też do testowania maturzystów na obecność koronawirsua. – Z pewnością jest to jeden z pomysłów, jak zwiększyć bezpieczeństwo podczas matur. Będziemy o tym rozmywać w przyszłym tygodniu – uciął.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version