– Matura w 2022 r. i w 2023 roku, tak jak w tym roku, odbędzie się bez egzaminu ustnego, ale będzie obowiązek przystąpienia do jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym – powiedział w środę minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Szef MEiN poinformował także o egzaminach w 2022 roku. – Egzamin z trzech przedmiotów w przypadku egzaminu ósmoklasisty: polski, matematyka, język obcy, bez egzaminu z przedmiotu dodatkowego. Egzamin z przedmiotu dodatkowego być może wejdzie w życie dopiero w 2024 roku – powiedział Czarnek.
Jak dodał – „na pewno nie wcześniej, a zatem pozostajemy w formule, która jest do tej pory”.
Zapowiedział, że egzamin ósmoklasisty zostanie przeprowadzony w maju. – Ten termin się sprawdza, jest dobry i dlatego w przyszłym roku będzie to także maj – oświadczył.
Wyjaśnił, że zostanie on przeprowadzony według tych samych wymagań egzaminacyjnych, które są w tym roku. W związku z tym, będzie mniejsza liczba zadań w arkuszach egzaminacyjnych, ale czas na ich rozwiązanie taki jak w 2019 roku, 2020 roku i 2021 roku i mniejsza liczba zadań otwartych” – zapowiedział minister.
Poinformował, że egzamin maturalny będzie również według tych samych wymagań, które zawarto w rozporządzeniu z 16 grudnia 2020 roku. Egzaminy obowiązkowe – tylko część pisemna na poziomie podstawowym, część usta – tylko dla osób, które potrzebują wyniku do rekrutacji na uczelnie za granicą.
Powiedział, że jedyna różnica w porównaniu do tego roku, to „obowiązek przystąpienia do jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym, ale bez konieczności zdobycia określonej liczby punktów – bez tego limitu 30 proc. czy 20 proc. Oznacza to powrót do tego, co było w zeszłym roku, jeżeli chodzi o obowiązek przystąpienia bez konieczności legitymowania się określonym, czy minimalnym wynikiem – wyjaśnił.
Minister dodał też, że w 2022 r. na egzaminie ósmoklasisty nie będzie egzaminu z czwartego przedmiotu. Dodał, że będzie on wprowadzony najwcześniej w 2024 r.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum
Fot. @MEIN_GOV_PL