Ruszyła kampania „Poproszę uśmiech”. Walczmy z postępującym problemem depresji wśród młodzieży

7 2021 04 08 174543

Rozpoczęła się ogólnopolska kampania społeczna przeciwdziałania depresji wśród młodzieży pod hasłem „Poproszę uśmiech”. Inicjatywa ma na celu zwrócenie uwagi na nasilenie problemów psychologicznych u młodych ludzi, szczególnie w okresie pandemii. 

– Szacuje się, że w Polsce nawet 20% młodych ludzi cierpi z powodu zaburzeń depresyjnych – zaznacza koordynatorka projektu, Iza Peret. – Mówimy o statystykach WHO, które podają, że do końca 2030 roku depresja będzie najpoważniejszą chorobą na świecie. Zwracamy też tutaj uwagę na statystyki NFZ, które mówią, że co roku zwiększa się liczba leków antydepresyjnych, które są wykupywane. Co roku liczba wykupionych opakowań zwiększa się o milion. Coraz więcej młodych ludzi bierze antydepresanty.

– Funkcjonuje mit społeczny, że nie ma depresji wśród młodych ludzi – zauważa Marlena Stradomska z Towarzystwa Nowa Kuźnia Lublin. – To oczywiście nieprawda. Warto zwracać na to uwagę, ponieważ dzięki zwiększaniu świadomości społecznej, że dzieci i młodzież też mogą cierpieć psychicznie, sytuację można zmieniać na lepsze. Adolescencja, czyli okres od 13 do 19 lat, to przecież najtrudniejszy moment w życiu. Jeżeli nie pochylimy się nad tym problemem, to naprawdę może się to skończyć samobójstwami. 

– Częściej zauważane są objawy, które towarzyszą również zaburzeniom depresyjnym – podkreśla pedagog szkolny z III LO im. Unii Lubelskiej w Lublinie, Renata Palczewska-Drozd. – Częściej też młodzież zauważa takie objawy u siebie. Mówią, że zupełnie inaczej funkcjonują, nie mogą się zmobilizować, mają doła. Zauważają, że nie potrafią wstać wcześniej, żeby przygotować się do lekcji zdalnych tak, jak do tych stacjonarnych. Występują różne takie sygnały i warto zwracać na nie uwagę. 

– Młodzież jest jeszcze zagubiona i dopiero poznaje świat, więc nie jest do końca świadoma, co się z nią dzieje – mówi Iza Peret. – Młodzi ludzie tak naprawdę nie wiedzą, że dłuższe poczucie braku sensu, niepewność związana z izolacją i pandemią, przedłużająca się niechęć do wstawania z łóżka, przebierania się piżamy czy brak efektywności mogą sprawić, że dojdzie do nieodwracalnych zmian w organizmie. 

– Powinno zwrócić naszą uwagę, kiedy przestają cieszyć rzeczy, które dotychczas sprawiały przyjemność – tłumaczy dr Natalia Kajka z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – To moment, który jest związany nie tylko ze smutkiem, ale przede wszystkim z bardzo dużą drażliwością i wybuchami niekontrolowanego gniewu. Jest on połączony z wycofaniem i poczuciem braku sensu. Kiedy mamy możliwość wykonywania działań, które dotychczas sprawiały nam przyjemność, wycofujemy się i izolujemy. Kiedy życie traci dla nas sens, są to takie sygnały, w przypadku których warto zwrócić się o pomoc, bo nie jest to już reakcja adaptacyjna na sytuację, która ma miejsce, ale być może to pierwsze sygnały wskazujące na depresję u młodzieży.

Na stronie kampanii poproszeusmiech.pl można wykonać test umożliwiający wstępną analizę kondycji psychicznej. Dostępna jest także lista placówek oferujących pomoc psychologiczną oraz darmowy ebook, który pozwoli zdiagnozować pierwsze objawy zaburzeń depresyjnych. 

InYa/WM

Fot. nadesłane

Exit mobile version